MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Opozycja bezsilna?

Grzegorz Drążek, 28 kwietnia 2004 r.
Dzisiaj podczas sesji radni powiatu głosować będą nad absolutorium dla zarządu. Opozycja nie jest jednak skonsolidowana i wszystko wskazuje na zwycięstwo zarządu.

Przeciwko absolutorium dla zarządu powiatu zamierza głosować klub radnych Platformy Samorządowej. W sumie siedem osób.

Wypominają błędy

Przedstawiciele PS liczą na konsolidację podczas głosowania opozycji w radzie powiatu. Jeżeli członkowie lewicowego zarządu powiatu nie uzyskają absolutorium, to będą musieli pożegnać się ze stanowiskami. Najpierw jednak będą mogli zgłosić sprzeciw wobec ewentualnego negatywnego dla nich wyniku głosowania. Radni mają dzisiaj decydować o wykonaniu budżetu, a nie oceniać poszczególnych członków zarządu. Szef klubu radnych PS zapewnia jednak, że jest wystarczająco dużo powodów, aby nie udzielić absolutorium z wykonania budżetu. Powołuje się przy tym między innymi na sytuację szpitala w Resku i bałagan w stargardzkiej oświacie.

- Klub radnych Platformy Samorządowej zamierza głosować przeciwko absolutorium dla zarządu - mówi Robert Zdobylak, przewodniczący klubu radnych PS w radzie powiatu stargardzkiego. - Jeżeli chodzi o szpital w Resku, to są tam potężne straty. Szpital jest obecnie wynajęty jakiemuś podmiotowi, nasze długi nie będą spadały. Jeżeli chodzi o oświatę, to nie podoba nam się kwestia przeprowadzonej reformy szkolnictwa, no i wypłaty dotacji dla prywatnych szkół. Nie chciałbym jednak odkrywać wszystkich kart, na sesji przedstawimy wszystkie nasze uwagi.

Czy PS porozumiał się już z przedstawicielami pozostałych opozycyjnych ugrupowań w radzie powiatu?

- Nie mogę potwierdzić, ani zaprzeczyć - odpowiada Robert Zdobylak. - Jeszcze dzisiaj z rana, przed sesją, odbędzie się spotkanie klubu radnych Platformy Samorządowej. Tam zapadać będą ostateczne decyzje.

Liczenie głosów

PS razem z Samoobroną i Ligą Polskich Rodzin mają w 25-osobowej radzie powiatu jedenastu przedstawicieli. Do odrzucenia uchwały potrzeba co najmniej trzynastu głosów. Okazuje się, że Platformie Samorządowej może zabraknąć sojuszników. Wstrzymanie się od głosu zapowiedział bowiem trzyosobowy klub radnych Samoobrony.

- Odbyliśmy już spotkanie i ustaliliśmy, jak zagłosujemy - mówi Jan Grzelak z Samoobrony. - Wstrzymamy się od głosu. Nie przewiduję, że w ostatniej chwili zmienimy zdanie. Platforma zapowiadała konsultacje przed sesją z innymi ugrupowaniami. Takich jednak nie było i mówienie o rozmowach przed samym głosowaniem jest trochę niepoważne.

W takiej sytuacji Platforma potrzebuje poparcia spośród lewicowych radnych. Liczyć może radnych skupionych wokół Henryki Mamrot, która niedawno opuściła zarząd stargardzkich struktur Sojuszu Lewicy Demokratycznej, protestując w ten sposób przeciwko polityce prowadzone przez ówczesnego szefa SLD w Stargardzie Mirosława Dawidowicza, który jest wicestarostą powiatu stargardzkiego. Wiele wskazuje na to, że podczas dzisiejszej sesji grupa ta nie wystąpi przeciwko zarządowi.

Zarząd spokojny

Członkowie zarządu powiatu są przekonani, że otrzymają absolutorium. Uważają, że budżet wykonany został najlepiej, ja mógł być wykonany.

- Zarząd powiatu podchodzi do głosowania przygotowany merytorycznie do dyskusji dotyczącej wykonania budżetu - mówi Sławomir W. Makowski, rzecznik zarządu powiatu stargardzkiego. - Zarząd nie chciałby wdawać się w dywagacje polityczne, a tym bardziej arytmetyczne.

Platforma Samorządowa, jeżeli dzisiaj zarząd uzyska absolutorium, zamierza doprowadzić do kolejnego głosowania podczas następnej sesji rady powiatu. Wtedy już o odwołanie zarządu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński