Plany modernizacji trzech zamkowych tarasów i skarpy widocznej od strony miasta powstały jeszcze przed katastrofą budowlaną, do której doszło w maju 2017 r - przypomnijmy zawaliły się wtedy wszystkie kondygnacje północnego skrzydła zamku. Siłą rzeczy plany renowacji skarpy trzeba było odłożyć na "potem". Najważniejsze było bowiem zabezpieczenie rumowiska, wykonanie projektu odbudowy zniszczonej części zabytku i, w końcu, rozpoczęcie prac rekonstrukcyjnych.
Do pomysłu zagospodarowania skarpy (i tarasów) powrócono w 2022 r. Odbudowująca zamek spółka Mostostal-Warszawa przystąpiła do wycinki samosiejek - drzew porastających skarpę. W odsłoniętym w ten sposób miejscu miał powstać renesansowy ogród, czyli zieleniec obsadzony niską roślinnością (by nie zasłaniała bryły Zamku) z wytyczonymi alejkami i małą architekturą.
Najprawdopodobniej nie będzie to możliwe. Podczas zabezpieczania podziemi okazało się, że to właśnie ich zły stan doprowadził do katastrofy budowlanej z 2017 r. Badania wykazały, że m.in. pod skarpą i północnym skrzydłem budowli znajduje się sieć korytarzy. Część z nich pochodzi z czasów II wojny światowej. Są jednak i starsze. Na stropie jednego z nich oparta była kolumna wspierająca zamkowe piwnice. Kiedy tunel się zawalił, filar wsunął się w jego pustą przestrzeń. To spowodowało, że runął strop piwnicy i w dół osunęła się kolejna kolumna, z parteru - a za nią następne podtrzymujące sufity na coraz wyższych piętrach.
Prawdopodobnie właśnie dlatego (ze względów bezpieczeństwa) zrezygnowano z przyzamkowego ogrodu.
- Zgodnie z zaleceniami ekspertów, aktualizacja dokumentacji musiała zawierać nowy projekt konstrukcji skarpy uwzględniający jej przeprofilowanie wraz z zastosowaniem zbrojenia oraz zagospodarowaniem jej przestrzeni - mówi Monika Adamowska, rzeczniczka prasowa Zamku Książąt Pomorskich.
Choć w wypowiedzi rzeczniczki nie jest powiedziane wprost, to jednak można się domyślać, że ogrodów od strony Trasy Zamkowej nie będzie. Wskazuje na to również odtworzenie schodów z czasów powojennych, których w wizualizacji z renesansowymi ogrodami nie było.
Monika Adamowska tłumaczy, że Mostostal Warszawa S.A. prowadzi inwestycję w formule "zaprojektuj i wybuduj". Oznacza to, że wykonawca przygotowuje niezbędną dokumentację projektową, ma uzyskać wszelkie wymagane zgody i opinie, a następnie wykonać roboty budowlane.
- Dokumentację projektową aktualizuje w oparciu o dotychczas wykonane ekspertyzy i opracowania, aktualną wiedzę i wyniki badań - twierdzi rzeczniczka prasowa szczecińskiego Zamku.
Na razie nie wiemy jak będzie w przyszłości wyglądała północna skarpa. Wykonawca jest w trakcie przygotowywania jej wizualizacji.
- Przygotowujemy kompleksową informację na temat zagospodarowania skarpy - zapewnia przedstawicielka zamku. - Przekażemy ją, kiedy wykonawca nam ją dostarczy.
Odbudowa zamku (łącznie z zagospodarowaniem tarasów i skarpy) jest jedną z największych inwestycji prowadzonych obecnie w Szczecinie. Kontrakt z firmą Mostostal opiewa bowiem na prawie 85 mln zł. Inwestycja ma się zakończyć w 2025 r.
Koniec sprawy Assange'a. Ugoda z USA zapewnia mu wolność
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?