Piłkarzy Pogoni po meczu z Lechią Gdańsk oceniamy w skali od 1 do 10, gdzie 1 to nota najsłabsza.
Radosław Janukiewicz (6) - gdyby nie jego skuteczna interwencja przy rzucie karnym dla Lechii, Pogoń raczej przegrałaby niedzielny mecz. Przy bramce nie miał szans, Grzelczak był nieobstawiony, a bramkarza zmylił jeszcze przebiegający przed nim Buzała.
Adam Frączczak (4) - jak zwykle aktywny w wyjściach do ataku, choć w obronie już nie do końca poprawnie. Jeden z winowajców straty gola, zostawił bez krycia Grzelczaka.
Maciej Dąbrowski (6) - dość pewny punkt defensywy, w kilku akcjach zanotował kluczowe przechwyty, włączał się do wyprowadzania piłki. Asystował przy golu "Aki".
Wojciech Golla (5) - podobnie jak kolega ze środka obrony, nie zagrał złych zawodów. Lechia miała kilka sytuacji, ale głównie wynikały one z błędów drużyny, niż poszczególnych defensorów.
Mateusz Lewandowski (6) - po powrocie z reprezentacji jest w dobrej formie. Imponował przyspieszeniem, wstrzeleniami piłki w pole karne, które dochodziły do kolegów.
Takuya Murayama (4) - słabszy mecz młodszego z Japończyków. Tym razem jego stała aktywność to trochę za mało.
Bartosz Ława (4) - słabszy występ kapitana. Zmieniony w przerwie, bo Pogoń musiała gonić wynik. Trener Wdowczyk nie zamierza raczej jednak odstawiać Ławy od wyjściowej jedenastki.
Maksymilian Rogalski (5) - dużo biegania, pomoc obrońcom, pressing. Z tego znamy naszego pomocnika. Trochę zbyt mało angażował się w grę do przodu, ale później wynikało to już ze zmiany ustawienia.
Herve Tchami (4) - zastąpił Bąka w pierwszym składzie i po kilkudziesięciu minutach wydawało się, że będzie prowadził Pogoń w ofensywie. Z minuty na minutę grał jednak coraz słabiej. Słusznie zmieniony.
Takafumi Akahoshi (7) - siła spokoju przy rozegraniu, przy polu karnym rywali. Najlepszy gracz Pogoni w tym sezonie, ponownie uratował skórę Portowcom, strzelając gola w doliczonym czasie gry.
Marcin Robak (4) - starał się, jak mógł. Groźnie strzelał z rzutu wolnego. Na minus fatalne zachowanie we własnym polu karnym, które zaowocowało jedenastką. Z drugiej strony gdyby nie faulował, rywal mógł strzelić gola na 2:0.
Donald Djousse (5) - dostał pełną połowę do pokazania swoich umiejętności. Chaotyczny pod bramką rywali, ale wprowadził trochę zamieszania.
Jakub Bąk (6) - bardzo dobra zmiana, szybki, przebojowy, wrzucił piłkę w pole karne przy decydującej akcji dla Pogoni.
Moustapha Ouédraogo - grał zbyt krótko, by ocenić jego występ z Lechią.
Oceniał: Maurycy Brzykcy
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
