Do tej pory pasażerowie oczekujący na autobus mogli się schronić przed deszczem, wiatrem i śniegiem jedynie pod niewielką wiatą przystankową. Gmina planuje przejąć część nieruchomości, na której obecnie stoją budki z jedzeniem.
- Część gruntu należy do gminy, a część do PKP. Ponieważ kolej ma w gminie zaległości podatkowe, spróbujemy zamienić ten dług na ziemię. Wtedy na trzech działkach powstałby niewielki kompleks budowlany. Dotychczasowe szpecące budy znikną, a zamiast nich punkty gastronomiczne znajdą swoje miejsce pod jednym dachem, w jednym murowanym i estetycznym budynku. Obok części gastronomicznej powstałaby także poczekalnia dla podróżnych - zdradza burmistrz Andrzej Wojciechowski.
Podróżnym, także tym którzy oczekują obok na prywatnych przewoźników pomysł się spodobał. Latem brak poczekalni z prawdziwego zdarzenia nie stanowi większego problemu. Gorzej jest zimą.
- W końcu ktoś o tym pomyślał, bo z Goleniowa odjeżdża sporo autobusów, a obok także czekają ludzie na busy. Zawsze na przystanku PKS jest tłoczno. Niestety nie zawsze wystarcza miejsca pod niewielką wiatą. Najgorzej jest, kiedy pada. A poza tym, przy żadnym przystanku nie ma ławki, tylko ta jedna pod wiatą. W środku dnia, kiedy jest ruch na dworcu, trzeba mieć szczęście, żeby załapać się na kawałek siedzenia. Starsi ludzie z trudem czekają na swój autobus. To potrzebna inwestycja. Zresztą poprawi znacznie wygląd dworca, który w końcu jest wizytówką miasta - powiedziała nam oczekująca na autobus pani Jadwiga z Nowogardu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?