Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Niebo nad Centralnym Poligonem Sił Powietrznych rozbłysło. Pododdziały przeciwlotnicze doskonalą zdolności wykonywania zadań ogniowych!

OPRAC.:
Kamil Kusier
Kamil Kusier
Niebo nad Centralnym Poligonem Sił Powietrznych w Ustce rozbłysło. Pododdziały przeciwlotnicze doskonalą zdolności wykonywania zadań ogniowych!
Niebo nad Centralnym Poligonem Sił Powietrznych w Ustce rozbłysło. Pododdziały przeciwlotnicze doskonalą zdolności wykonywania zadań ogniowych! DGRSZ
- Niebo nad Ustką spać nie będzie za sprawą Dragon 24. Żołnierze działają o każdej porze dnia i nocy - poinformowało Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych. To jeden z elementów manewrów NATO - Steadfast Defender 24, w których udział biorą m.in. żołnierze z 18. Dywizji Zmechanizowanej oraz 21. Brygady Strzelców Podhalańskich.

- Na poligonie w Ustce pododdziały przeciwlotnicze Wojska Polskiego podnoszą swoje umiejętności i doskonalą zdolności wykonywania zadań ogniowych w dzień i warunkach ograniczonej widoczności - poinformował Sztab Generalny Wojska Polskiego.

Szkolenie, które odbywa sie na Centralnym Poligonie Sił Powietrznych na celu ma przygotowanie żołnierzy do prowadzenia skutecznej ochrony przed zagrożeniami z powietrza.

Jak poinformowało Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych, szkolenie w Ustce to element ćwiczeń Dragon 24, które stanowią spójną część manewrów NATO - Steadfast Defender 24, w których udział bierze ok. 90 tysięcy żołnierzy państw Sojuszu oraz Szwecji, której istotę partnerstwa podkreślił minister obrony narodowej, wicepremier Władysław Kosiniak-Kamysz.

- Szwecja to nasz bardzo ważny partner, dzisiaj przywitałem pana ministra nie tylko w Polsce, ale i również w NATO. Cieszę się z członkostwa Szwecji w NATO, to ogromne wzmocnienie bezpieczeństwa Sojuszu. Omówiliśmy nasze relacje i współpracę w zakresie wymiany doświadczeń i wzmacniania obrony - powiedział wicepremier.

Szwedzkie granatniki i kilkaset tysięcy amunicji trafią do Polski. Kontrakt na ponad 6,5 miliarda złotych!

Jak przyznał minister Władysław Kosiniak-Kamysz, MON podpisało bardzo ważny kontrakt na dostawę szwedzkich granatników przeciwpancernych.

- Przeznaczymy na to około 6,5 miliarda złotych. Polska armia będzie bogatsza o kilka tysięcy takich granatników oraz kilkaset tysięcy amunicji do nich. Do tego dochodzi również cała infrastruktura z tym związana oraz szkolenia, dodatkowo w skład zamówienia wejdzie m.in. pakiet serwisowy i symulatory. To kontynuacja naszej współpracy. Szwecja to bardzo odpowiedzialny i dobry partner - dodał Władysław Kosiniak-Kamysz.

Wicepremier dodał również, że Polska czekamy na dostarczenie samolotu rozpoznawczego.

- Będzie w Polsce już na dniach - powiedział szef MON.

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź "Dziennik Bałtycki" codziennie. Obserwuj dziennikbaltycki.pl!

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński