Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nie chcą spalarni na Pomorzanach

Ynona Husaim-Sobecka
- Mieszkam przy ul. Boryny. 300 metrów od mojego domu ma być spalarnia, dlatego jestem przeciw. Za chwilę uruchomią nam oczyszczalnię ścieków. Kolejnej uciążliwej inwestycji już nie chcemy - mówi Piotr Szyszko, przewodniczący komitetu protestacyjnego. - Przeciw spalarni na Pomorzanach podpisało się ponad 3 tysiące osób. Listy wręczymy prezydentowi.
- Mieszkam przy ul. Boryny. 300 metrów od mojego domu ma być spalarnia, dlatego jestem przeciw. Za chwilę uruchomią nam oczyszczalnię ścieków. Kolejnej uciążliwej inwestycji już nie chcemy - mówi Piotr Szyszko, przewodniczący komitetu protestacyjnego. - Przeciw spalarni na Pomorzanach podpisało się ponad 3 tysiące osób. Listy wręczymy prezydentowi. Andrzej Szkocki
Ponad 3 tysiące mieszkańców Pomorzan nie chce spalarni śmieci w ich dzielnicy. Tyle osób podpisało się pod protestem.

Zdaniem specjalistów, to najlepsza lokalizacja. Władze miasta zapewniają, że nic nie jest jeszcze przesądzone.

Mieszkańcy Pomorzan zawiązali komitet protestacyjny, który koordynuje akcję. Dzisiaj jego przedstawiciele wręczą prezydentowi miasta listy z podpisami mieszkańców. Nie życzą sobie w ich dzielnicy kolejnej, uciążliwej inwestycji.

- Nie jesteśmy umówieni z prezydentem Piotrem Krzystkiem, choć byłoby nam miło, gdyby nas chociaż wysłuchał - mówi Piotr Szeszko, przewodniczący komitetu protestacyjnego.

Specjaliści zbadali 6 miejsc, w których może powstać spalarnia odpadów dla Szczecina. Dwie czołowe pozycje zajmują działki na Pomorzanach. Dojazd jest najlepszy, teren w miarę duży i nie ma problemów z odbiorem energii. Oba place są tuż przy elektrociepłowni Pomorzany. Dwie kolejne pozycje, to Międzyodrze w okolicy ul. Gdańskiej. Najgorzej jest z lokalizacją na Skolwinie i na terenie Wiskordu w Żydowcach.

Wiceprezydent Beniamin Chochulski twierdzi, że jeszcze nic nie jest przesądzone, a z mieszkańcami przeprowadzane będą konsultacje. Rozpoczną się w przyszłym tygodniu.

- Przygotowujemy się do akcji - dodaje Piotr Szyszko. - Na balkonach, ścianach pojawią się transparenty i wypisane hasła przeciwko budowie spalarni. W drukarni jest już złożony projekt plakatu. Około tysiąc egzemplarzy będzie naklejonych w całej dzielnicy. Chcemy, by wszyscy mieszkańcy wiedzieli o planach miasta i włączyli się do protestu.

Komitet protestacyjny z Pomorzan nawiązał kontakt z komitetem protestacyjnym z Krakowa, który też sprzeciwia się budowie spalarni na terenie ich osiedla.
- Oni działają już od kilku miesięcy, mają większe doświadczenie. Wymieniamy informacje, korzystamy z ich pomysłów - przyznaje Piotr Szeszko.

Decyzję w sprawie lokalizacji spalarni miasto musi podjąć w lipcu. Na wartą 300 mln złotych inwestycję mamy szanse otrzymać pieniądze z Unii Europejskiej. Jeśli spalarnia w Szczecinie nie powstanie, od 2013 roku zaczniemy płacić kary za składowanie śmieci na wysypiskach.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński