Miejski Zakład Komunikacji od lipca testuje cztery automaty firmy Pixel.
- Zostały zamontowane w autobusach obsługujących linie, na których jest najbardziej utrudniony dostęp do sprzedaży biletów MZK - mówią pracownicy Działu Obsługi Klienta stargardzkiego MZK Maria de Weyher i Przemysław Cybulski. - Najwięcej biletów sprzedaje się w autobusach linii 2, 8, 17 i 18.
Dodatkowo stargardzka firma testuje jeszcze dwa inne podobne automaty. Chodzi o urządzenia firmy Elgeba, które w przeciwieństwie do tamtych czterech nie wydają jednak reszty i trzeba mieć odliczoną kwotę na bilet. Od 16 września do marca przyszłego roku w trzech miejscach Stargardu działać będą jeszcze automaty stacjonarne.
Znajdują się one przy bramie głównej cmentarza na ulicy Kościuszki, na przystanku autobusowym przy ulicy Wojska Polskiego i na ulicy Okrzei. Mieszkańcy mogą w tych miejscach kupić bilety, ale za odliczoną kwotę. Przedstawiciele MZK są zadowoleni z dotychczasowego działania automatów.
Zadowoleni są także mieszkańcy. Wcześniej klienci miejskiej komunikacji skarżyli się na nią, bo w wielu kioskach nie można było kupić biletów. Nadal są wprawdzie z tym problermy, tyle że teraz można dodatkowo kupować bilety w automatach.
- Do 30 października ze wszystkich automatów MZK osiągnęło przychód w kwocie około 15 tysięcy złotych - mówią pracownicy Działu Obsługi Klienta stargardzkiego MZK.
Pracownicy MZK nie są natomiast zwolennikami sprzedaży biletów za pomocą sms-ów, co zamierza wprowadzić Młodzieżowa Rada Miejska w Stargardzie.
- System ten jest zalecany dla większych miast - tłumaczą Maria de Weyher i Przemysław Cybulski. - Większość firm komunikacyjnych, które wprowadziły tę usługę, obecnie ją wycofuje. Chodzi o małe zainteresowanie oraz małe przychody bądź nawet straty dla przedsiębiorstwa.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?