W tym roku flotę armatora opuści aż 7 statków. Są to jednostki stare, bo budowane jeszcze w latach 70. zeszłego wieku. Po przeanalizowaniu kosztów okazało się, że nieopłacalne są ich dalsze remonty. Ponadto wiek statków wpływa na wyższe koszty ubezpieczeń, a i czarterujący niezbyt chętnie interesują się starszymi statkami.
We flocie PŻM już nie ma masowca "Kopalnia Sosnowiec". Znalazł on nowego właściciela i pływa pod nazwą "Captain Egilo". Natomiast na złom sprzedano masowiec "Reduta Ordona". Został zbudowany w 1978 roku w szczecińskiej stoczni i wtedy nosił nazwę "Feliks Dzierżyński". Zmienił ją w 1989 roku.
- Teraz na sprzedaż jest wystawiony masowiec "Wyszków" - mówi Krzysztof Gogol, doradca dyrektora PŻM. - Sukcesywnie będą sprzedawane kolejne statki. Jest to realizacja programu odmładzania floty.
Wycofanie tylu jednostek, to około 160 miejsc pracy mniej. Ale Krzysztof Gogol zapewnia, że nie będzie z tego powodu żadnych zwolnień. Tyle osób odchodzi rocznie z przedsiębiorstwa z przyczyn naturalnych, emerytur i rent. Ponadto trzeba pamiętać, że w zeszłym roku weszły do eksploatacji cztery masowce i jeden prom.
- Natomiast w latach 2008-2010 flotę PŻM powinno zasilić aż 13 statków - przypomina Gogol. - Będzie to sześć masowców i sześć jeziorowców zbudowanych w Chinach oraz prom, który powstanie w Stoczni Szczecińskiej Nowa.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
