Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Most na Małej Inie w Stargardzie jest w fatalnym stanie

Wioletta Mordasiewicz [email protected]
Dopóki nie zostanie wybudowany nowy most, samochody muszą jeździć wolniej.
Dopóki nie zostanie wybudowany nowy most, samochody muszą jeździć wolniej. Wioletta Mordasiewicz
W fatalnym stanie jest most na Małej Inie przy wjeździe do Witkowa Drugiego. Urzędnicy zlecili zrobienie ekspertyzy technicznej. Od jej wyników zależy, czy przejazd zostanie zamknięty.

Kierowcy, którzy jeżdżą trasą ze Stargardu do Witkowa, robią to ze strachem w oczach. Most na Małej Inie jest w coraz gorszym stanie.

- Podmurówka z kamienia zaczyna się rozsypywać - alarmuje Czytelnik. - Część kamieni już leży w rzece. Te, co jeszcze tkwią, przy mocniejszym natężeniu ruchu mogą wylecieć, a most runie. Kierowcy zwracają uwagę, że stan mostu pogorszył się po zimie. Uważają, że remont powinien zostać zrobiony natychmiast.

- Ja jeżdżę tamtędy wolno, bo wiem, że most nie jest w najlepszym stanie, ale widzę jak niektórzy tam rozwijają prędkość - mówi pan Jan, mieszkaniec Witkowa. - Poza tym jeżdżą także samochody o większym tonażu, co dodatkowo obciąża most.

Do władz gminy Stargard już dotarły skargi mieszkańców i kierowców. Zapewniają, że nie czekają bezczynnie aż most się zarwie i wpadnie do rzeczki.

- Zleciliśmy zrobienie ekspertyzy technicznej tego mostu - mówi Kazimierz Szarżanowicz, wójt gminy Stargard Szczeciński. - Ma zostać wykonana lada dzień. Póki co, poprosiliśmy policję o częstsze patrole tego odcinka drogi. Chodzi o zmobilizowanie kierowców, by przestali tam tak prędko jeździć. Gmina zastanawia się też nad zamontowaniem przed mostem progu zwalniającego.

Nie jest wykluczone, że most na Małej Inie zostanie zamknięty. Byłby to duży problem dla tych, którzy obierając trasę przez most skracają sobie drogę. Z tego przejazdu korzystają też rolnicy, którzy dojeżdżają do pól.

Po zamknięciu mostu, wszyscy będą musieli jeździć przez dzielnicę Kluczewo. Władze gminy uważają, że drobnych napraw mostu nie ma sensu robić.

- Trzeba go rozbudować, żeby był większy i solidniejszy - podkreśla wójt gminy. - Musi to być zrobione porządnie. Na to jednak potrzeba pieniędzy. I to wcale niemałych. Będziemy musieli je jakoś znaleźć w naszym budżecie. Póki nie ma zrobionej ekspertyzy i wyceny trudno mi powiedzieć, kiedy do tej inwestycji dojdzie. Decyzja w sprawie mostu zapadnie w najbliższych dniach. Szacuje się, że modernizacja i rozbudowa mostu na Małej Inie może kosztować kilkaset tysięcy złotych.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński