- Pan Bitner jest znanym pisarzem, trzy razy nominowanym do nagrody Nike i uważam, że mieszkanie mu się należy. Czy jednak musi być to lokal o powierzchni 71 metrów kw., to trzeba się zastanowić - mówi radna Grażyna Zielińska.
Sprawą zajmowali się już radni ubiegłej kadencji. Chcieli mu przyznać mieszkanie z puli dla osób niezbędnych dla miasta. Konkretnie chodziło o lokal po Zygmuncie Duczyńskim, dyrektorze Teatru Kana. Jak się jednak okazało, jest to niemożliwe. Bitner jest rodowitym szczecinianinem, natomiast mieszkanie dla niezbędnych, przysługuje tylko osobom sprowadzonym do naszego miasta.
- Urząd miejski zaproponował Bitnerowi mieszkanie z Towarzystwa Budownictwa Społecznego - mówi Paweł Bartnik, przewodniczący komisji. - Nie wiem, czy stan zdrowia pana Bitnera pozwoli mu na utrzymanie mieszkania TBS, w którym czynsz jest bardzo wysoki. Wątpię też, czy spełni on kryteria dochodowe, które stawiane są osobom wynajmującym taki lokal.
Komisja twierdzi, że Bitner mógłby dostać mieszkanie do remontu. Ale w jaki sposób to załatwić, by przy okazji nie złamać prawa ma zdecydować prezydent Szczecina.
- Chcemy by zaproponował jakieś rozwiązanie - przyznaje Grażyna Zielińska.
Radni poprosili Piotra Krzystka, by do końca miesiąca wydał swoją opinię
Mieszkaniami przyznawanymi poza kolejnością zajmowali się politycy w czasie kampanii wyborczej. Był to główny zarzut wobec obecnego prezydenta miasta. Piotr Krzystek, rodowity szczecinianin, gdy był jeszcze dyrektorem urzędu wojewódzkiego, otrzymał mieszkanie komunalne poza kolejnością.
W Szczecinie w kolejce na lokal komunalny czeka 13 tysięcy osób.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?