Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Międzyzdroje: mieszkańcy chcą odwołać burmistrza

Mariusz Parkitny
Archiwum
Wniosek o przeprowadzenie referendum złożyła dzisiaj w urzędzie miejskim grupa mieszkańców. Zarzucają Leszkowi Doroszowi działanie na szkodę miasta. Burmistrz zaprzecza.

Organizatorem referendum jest miejscowe Stowarzyszenie Demokracji Lokalnej. Teraz ma dwa miesiące na zebranie ponad pół tysiąca podpisów (10 procent uprawnionych do głosowania). Jeśli im się uda głosowanie odbyłoby się latem. Ale pozbawienia burmistrza stanowiska nie jest łatwe. W głosowaniu musiałoby wziąć udział co najmniej 3/5 z 2509 osób, które wzięły udział w wyborach samorządowych w 2006 r.

Wniosek o referendum zbiegł się z decyzją sądu, który w czwartek nakazał prokuraturze zająć się sprawą zarzutów wobec burmistrza. Stowarzyszenie Demokracji Lokalnej zarzuca mu, że trzy lata temu dopuścił się korupcji wyborczej.

Chodzi o dwa zarządzenia, które wydał przed wyborami samorządowymi w 2006r. Dorosz pełnił wtedy funkcję pełniącego obowiązki burmistrza po ustąpieniu Henryka Jabłońskiego. W pierwszym zarządzeniu zwolnił na 49 dni z opłaty targowej handlowców pracujących podczas kiermaszu.

Według stowarzyszenia działo się to tuż przed wyborami, a burmistrz liczył dzięki temu na ich głosy. Co więcej uważają, że kiermaszu pod patronatem gminy nie było bo nie dochowano wymogów formalnych. W drugim zarządzeniu wydzierżawił bezprzetargowo 70 stoisk handlowych na Promenadzie. Według stowarzyszenia zrobił to niezgodnie z prawem.

Burmistrz odpiera zarzuty. Prokuratura już raz odmówiła zajęcia się ta sprawa. Teraz po decyzji sadu będzie musiała.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński