Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kto łupi mieszkańców w SPP? Sprawa może mieć finał w sądzie

Mariusz Parkitny
Według radnego Marka Duklanowskiego łupi prezydent Szczecina pobierając opłaty za parkowanie w źle zorganizowanej strefie płatnego parkowania. Dziś zapowiedział, że jak Piotr Krzystek nie zmieni SPP, to skieruje sprawę do sądu.

- Prezydent łupi kierowców, a teraz się boi - komentuje radny Marek Duklanowski, przewodniczący komisji gospodarki komunalnej szczecińskiej rady miasta.

Dzisiaj zapowiedział, że pójdzie do sądu, jeśli prezydent nie wprowadzi zmian w SPP. Wiązałyby się ze znacznym zmniejszeniem strefy, a co za tym idzie wpływami do budżetu miasta o kilka milionów. Dlatego prezydent prawdopodobnie na to nie pójdzie. Na razie zdecydował, że radni na najbliższej sesji nie zajmą się zmianami w strefie. Nie wiadomo, co z niedawną deklaracją, że powstanie kolejna wersja SPP.

- Kilka dni temu dowiedzieliśmy się, że prezydent wycofał inicjatywę uchwałodawczą, a tylko on zgodnie z prawem może wnosić projekty uchwał w tej sprawie. - mówił wczoraj radny Duklanowski.

Decyzja prezydenta o wycofaniu inicjatywy uchwałodawczej zapadła w tym samym czasie, gdy do magistratu trafiło pismo ministra infrastruktury. Jak informowaliśmy we wtorek, minister zapewnił urzędników, że przepisy o SPP są jasne i liczy, że Szczecin dostosuje do nich strefę. Chodzi o poziome oznakowanie, czyli białe linie, których na wielu miejscach nie ma, a kierowcy i tak muszą płacić za postój.

- Nie ma już wątpliwości jak strefę trzeba zorganizować. To będzie się wiązało z jej zmniejszeniem, ale prawo musi być przestrzegane - mówi Duklanowski.

Ale urzędników minister nie przekonał. Twierdzą, że są wątpliwości, czy oznakowanie poziome jest konieczne.

- (...) regulacje prawne dotyczące zasad oznakowania miejsc postojowych w strefach płatnego parkowania nie są tak jednoznaczne, jak by to wynikało z pisma ministra infrastruktury i budownictwa. Świadczą o tym sprzeczne wyroki sądów administracyjnych, ale także rozbieżność zdań w tej sprawie w samym rządzie - odpowiada Wojciech Jachim ze spółki Nieruchomości i Opłaty Lokalne, zarządcy SPP.

Powołuje się na projekt przygotowywany w ministerstwie rozwoju, w którym zapisano, że strefa to znaki poziome i pionowe.

- Dopóki rząd i parlament nie uściślą kwestii, podtrzymujemy stanowisko, że pobieramy opłaty w całej strefie - dodaje.
PO dzisiejszym briefingu Duklanowskiego otrzymaliśmy stanowisko NiOL.

- Prezydent Piotr Krzystek jesienią ub. roku przygotował projekt zmian granic SPP, który przewidywał zwiększenie pojemności strefy z 8 tys. do 12 tys. miejsc postojowych, a liczby ulic nią objętych (w całości bądź w części) z 80 do 136. Była to odpowiedź na postulaty szczecinian (przede wszystkim mieszkających bądź prowadzących działalność tuż za granicami obecnej strefy parkowania). Komisja ds. Gospodarki Komunalnej, Rewitalizacji i Ochrony Środowiska na posiedzeniu 13 października 2016 roku negatywnie zaopiniowała propozycję Prezydenta. W tej sytuacji Prezydent poprosił radnych z komisji gospodarki o przygotowanie projektu zmian w SPP, który uwzględni oczekiwania mieszkańców Szczecina. Prezydent zadeklarował gotowość współpracy i przekazał członkom komisji gospodarki komunalnej podpisane przez około 400 osób petycje i listy, które od roku 2012 wpływały do magistratu i NiOL w sprawie poszerzenia SPP.

W lutym tego roku Komisja ds. Gospodarki Komunalnej, Rewitalizacji i Ochrony Środowiska przedstawiła własny projekt zmian w SPP. Zakładał on wyjęcie ze strefy kilku ulic i objęciu nią kilku innych. Zdaniem Prezydenta propozycja radnych z komisji gospodarki nie rozwiązuje problemu przepełnienia samochodami ulic wokół strefy. Ponieważ wersje Prezydenta i radnych komisji gospodarki różnią się diametralnie, Prezydent uznał, że nie może ponosić odpowiedzialności za tak zmieniony projekt. Oczywiście to nie zamyka drogi do podejmowania inicjatyw uchwałodawczych przez radnych - napisał Wojciech Jachim.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński