Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ksiądz oskarża marynarzy

Hanka Lachowska, 31 sierpnia 2004 r.
Książka „Historia duszpasterstwa wojskowego na ziemiach polskich” wydana została przez Towarzystwo Naukowe Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego.
Książka „Historia duszpasterstwa wojskowego na ziemiach polskich” wydana została przez Towarzystwo Naukowe Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego.
Marynarze ze Świnoujścia okradli tonący irański kuter - twierdzi kapelan 8 Flotylli Obrony Wybrzeża. To same kłamstwa - mówi oficer z dowództwa Marynarki Wojennej. Pasterka przyczyną sporu księdza i dowódcy "Czernickiego".

Rewelacje na temat akcji ratowniczej kapelan Zbigniew Jaworski opublikował w "Historii duszpasterstwa wojskowego na ziemiach polskich". Książka właśnie pojawiła się w księgarniach.

Jeden z rozdziałów poświęcony jest wspomnieniom z misji w Zatoce Perskiej na okręcie ze Świnoujścia - ORP "Kontradmirał Xawery Czernicki".

Ksiądz krytykuje w nim ówczesnego dowódcę "Czernickiego" kapitana Grzegorza Okuljara. Zarzuca dowódcy, że nie pojawiał się na mszach i zarządzał w niedzielę "niekonieczne alarmy". Kapelan Jaworski twierdzi też, że biuro prasowe Marynarki Wojennej podało nieprawdziwy opis akcji ratowania irańskich marynarzy.

Nie ratowali, tylko szabrowali

Informację o udziale polskiego okrętu w ratowaniu rozbitków z irańskiego statku podały w grudniu 2002 roku niemal wszystkie polskie media. Kapelan pisze, że zamiast akcją ratowniczą, marynarze zajęli się kradzieżą.

"Dnia 21 grudnia ORP "Kontradmirał Xawery Czernicki" nie uratował żadnego rozbitka irańskiego. Rozbitków podjął śmigłowiec amerykański, a część załogi "Czernickiego" zajęła się szabrowaniem statku. W tym celu opuszczono na wodę trap i łódź roboczą. Wydobyto z wody między innymi termosy, sokowirówki, papierosy etc. i je sobie przywłaszczono(...) Są z tego wydarzenia zdjęcia, filmy video" - napisał we wspomnieniach.

Więcej w papierowym wydaniu "Głosu".

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński