MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Korona Kielce - Pogoń Szczecin. Relacja na żywo

Michał Bartnicki
Amdrzej Szkocki
Gramy w Kielcach z Koroną. Z obecnej kadry Pogoni, występy w barwach rywali pamięta czwórka zawodników. - Z Grzesiem i Hernanim tworzyliśmy dobrą ekipę w Kielcach - mówi Edi. Relacja na żywo od godz. 13.30!

Dzisiaj Portowcy zmierzą się w Kielcach z miejscową Koroną (początek spotkania o godz. 13.30).

Gospodarze w 8 ligowych spotkaniach zdobyli tylko pięć bramek. Dobra to wiadomość dla naszego bramkarza. Pytanie tylko kto nim będzie? W meczu z Pogonią nie wystąpi pauzujący za czerwoną kartkę Paweł Golański. Niepewny jest występ Aleksandra Vukovicia.

Kielczanie są dopiero na 13. pozycji, ale nie odzwierciedla ona możliwości zespołu. W barwach Korony oprócz dwójki wymienionych, występują zawodnicy, którzy "liznęli" gry w zachodnich klubach.

Zbigniew Małkowski, zaliczył epizod między słupkami Feyenoordu Rotterdam. Coś więcej niż epizod w rotterdamski klubach zanotował Michał Janota. Na testach w londyńskiej Chelsea swojego czasu przebywał wówczas megatalent, Maciej Korzym, obecnie solidny ligowiec, a Marcin Żewłakow tej Chelsea, kiedyś strzelił bramkę w Lidze Mistrzów.

Trenerem Korony od czerwca 2011 roku jest Leszek Ojrzyński, który w sezonie 2003/04 pracował w Błękitnych Stargard, by później opowiadać, jak zawodnicy tego klubu z głodu chodzili na grzyby i bili się o pierogi.

Z obecnej kadry Pogoni w Koronie występowało czterech zawodników.

380 spotkań i 46 goli - oto dorobek Ediego Andradiny, Roberta Kolendowicza, Grzegorza Bonina i Hernaniego w Koronie.

Złocistokrwiści z kraju kawy Klub mógł liczyć na dobrą formę strzelecką Ediego, który w czterech sezonach strzelił 29 goli. Doświadczony Brazylijczyk był niezastąpiony w Kielcach i szybko został mianowany kapitanem.

- Mam ogromny szacunek do Korony i jej kibiców - przyznał Andradina. - Dla mnie jest to starcie przede wszystkim o punkty. Trzeba umieć oddzielić sentyment od poważnych zawodów. Gram teraz dla Pogoni i jestem zaangażowany w grę dla tego klubu całym sercem.

Edi po ponad dwóch sezonach w Pogoni zdecydował się na transfer do Korony, ale nigdy nie wykluczał możliwości powrotu do Szczecina. - Pamiętam wszystkie porażki - powiedział Andradina. - Bolesny był spadek z ekstraklasy, który nadal jest dla mnie największą porażką. Czułem się z tym bardzo źle. Towarzyszył mi ból w sercu. Zawsze pragnąłem wrócić do Szczecina i być w Pogoni.

- Czeka nas trudne spotkanie - przyznał lakonicznie Edi. - Odebrałem sporo telefonów z Kielc. Znajomi chcieli wiedzieć czy do nich przyjadę. Była to poniekąd dobra wymiana pomiędzy mną a klubem. Na meczach dawałem z siebie wszystko, a Korona sprawiła, że dobrze się tam czułem.

Wielkim nieobecnym podczas sobotniego spotkania będzie Hernani, który ujrzał w starciu z Legią czwartą i piątą żółtą kartkę. - Bardzo chciałem zmierzyć się z Koroną - przyznał z przykrością Hernani. - Jak jesteś na murawie, to nie kalkulujesz. Chciałem zaprezentować się z jak najlepszej strony z Legią. Te faule to był moment. Nie było czasu na zastanowienie się.

Brazylijczyk przyznał, że dobrze zna myśl szkoleniową trenera Leszka Ojrzyńskiego i pomagał kolegom w rozpracowaniu rywala. Żałuje pierwszej żółtej kartki w meczu z Legią, która - jego zdaniem - nie była słuszna. Zawodnik nie próbował rozgrzeszać się z kar indywidualnych, bo ostatecznie przyznał, że zasłużenie opuścił boisko - Jak dostałem drugie "żółtko", to sędzia mógł mi pokazać od razu czerwoną kartkę - przyznał Brazylijczyk.

Korona przepustką do reprezentacji

Powoli do zdrowia wraca inny były zawodnik Korony - Grzegorz Bonin, który pierwsze kroki w ekstraklasie stawiał w kieleckim zespole. W czasie gry dla złoto-krwistych otrzymał pierwsze powołanie do reprezentacji Polski na mecz towarzyski z Litwą. Przed występem w sobotę na jego przeszkodzie może stanąć niedawno wyleczony uraz. - We wtorek rozpocząłem treningi z pełnym obciążeniem - przyznał Bonin. - Niestety takie urazy są wpisane w życie piłkarza. Determinacja, walka o każdą piłkę i ogromna wola walki - wymienia Bonin cechy Korony. - Jej piłkarze nie przebierali w środkach. Teraz brakuje punktów i w klubie zrobiło się nerwowo.

- Z Grzesiem (Bonin przyp. red.) i Hernanim tworzyliśmy dobrą ekipę w Kielcach - przyznał Andradina. - Teraz mogę ręczyć za chłopaków, że w każdym meczu dadzą z siebie 100 procent, aby wywalczyć punkty dla Pogoni.

W Koronie występował również Robert Kolendowicz, ale czasu spędzonego w Kielcach nie wspomina dobrze. - Są kluby, do których piłkarz wraca z sentymentem, ale najbliższy rywal nie jest dla mnie takim zespołem - przyznał Kolendowicz. - Nabawiłem się groźnej kontuzji i miałem parę problemów pozasportowych, ale wolałbym do tego nie wracać. ,

Po analizie błędów w spotkaniu z Legią, sztab szkoleniowy skupił się na rozpracowaniu kieleckiego zespołu.

- Korona bazuje na agresji i determinacji. Gdy wyczuje słabość, potrafi zepchnąć rywala do defensywy. Warto zwrócić również uwagę na bocznych obrońców, którzy często włączają się w akcje ofensywne - mówi Sławomir Rafałowicz, odpowiedzialny za rozpracowanie rywala.

Czytaj e-wydanie »

Motoryzacja do pełna! Ogłoszenia z Twojego regionu, testy, porady, informacje

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński