Według PO Tomasz Hinc jako wiceprezes spółki Azoty zarobił w ciągu dwóch ok. 1,4 mln zł. Do spółki trafił już za rządów PiS. Wcześniej był radnym Szczecina i szefem Totalizatora w Szczecinie. Od kilku miesięcy jest wojewodą zachodniopomorskim.
- Czy skorzysta pan z wynagrodzenia przysługującego panu w ramach zakazu konkurencji? Według nas nie powinien brać pan tych pieniędzy, bo jako wojewoda nie może być pan konkurencją dla innych firm konkurencyjnych dla Azotów. Czy przynależność do PiS to warunek konieczny udanego startu młodych ludzi w świat biznesu - pytała Magdalena Kochan, posłanka PO.
Jeszcze dziś wojewoda ma wydać oświadczenie na temat akcji, którą PO zorganizowało pod oknami wojewody w Szczecinie.
- Moralizatorzy, którzy chcą obniżać pensję samorządowcom, sami zarabiają setki tysięcy złotych. Pokazują jak można być chciwym. Pokazują jak można zrobić skok na kasę, niestety publiczną. Często to niestety osoby mierne, ale wierne, często niepraygotowane do pełnia funkcji publicznej. Są żołnierzami PiS. Wzbogacili się niewspółmiernie do zalet i wykształcenia - mówił Norbert Obrycki.
Na liście wstydu są m.im. radni Szczecina (Marek Duklanowski, Janusz Jagielski, Marcin Matias, Marcin Posadzy, Maciej Kopeć, Rafał Niburski ), radni sejmiku (Paweł Mucha, Kazimierz Drzazga).
_______________________________
Wojewoda odpiera zarzuty PO
Dziś po południu wojewoda odniósł się do zarzutów PO.
- Pracując na stanowisku Wiceprezesa Zarządu spółki giełdowej z mniejszościowym udziałem Skarbu Państwa, przez dwa lata nadzorowałem obszar przetargów, zakupów i logistyki o rocznej wartości ponad 8 miliardów zł w całej grupie kapitałowej złożonej z 44 spółek, w tym 3 giełdowych. Moją pracę wysoko oceniały uprawnione do tego organy statutowe spółki: Rada Nadzorcza i Walne Zgromadzenie Akcjonariuszy przyznając mi absolutorium.
Moje kompetencje, doświadczenie i wiedza menadżerska przełożyły się na konkretne, wielosetmilionowe zyski Grupy Kapitałowej - świadczą o tym publikowane na Giełdzie Papierów Wartościowych wyniki za lata 2016-2017 r.
Za pracę otrzymywałem wynagrodzenie, zarabiałem - a nie „dostawałem”, jak celowo wprowadza w błąd bilbord PO. Platforma manipulując, dla efektu propagandowego na bilbordzie zsumowała wysokość dwuletniej pensji brutto.
Moje zarobki były zawsze jawne, ponieważ co roku moje oświadczenie majątkowe, jako radnego Rady Miasta Szczecin, było publikowane w Biuletynie Informacji Publicznej. I tak będzie nadal.
Na początku marca 2018 roku zrezygnowałem z pracy w Grupie Kapitałowej (tracąc prawo do odprawy). Rezygnacja wiązała się z powołaniem przez Premiera na stanowisko Wojewody Zachodniopomorskiego, którego miesięczna pensja wynosi ok 8 tys. netto. Powierzenie mi tej funkcji to dla mnie wielki zaszczyt i honor, a swoje obowiązki wypełniam z dumą i poczuciem misji.
Tomasz Hinc, wojewoda zachodniopomorski
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?