MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Konkurs Calbudu, Pogoni i Głosu. Trenują i liczą na szczęście

Maurycy Brzykcy [email protected]
PRECYZJA W KAŻDYM CALU W przerwie meczu Pogoni Szczecin z Wartą Poznań pierwsze zmagania w konkursie Calbudu. Przedstawiamy inauguracyjną piątkę uczestników. Jest wśród nich piłkarz.

Z toru pierwszego (znajdującego się najbliżej trybuny krytej) slalom zakończony strzałem rozpocznie Radosław Rękorajski, 24-letni urzędnik samorządowy, mieszkaniec Białunia.

Jest kontuzjowany

- Bardzo dużo w tym konkursie zależeć będzie od szczęścia - mówi Rękorajski. - Interesuję się sportem, ale uprawiam go głównie amatorsko. Początkowo pan Radosław twierdził, że strzałów w poprzeczkę, czy słupek nie ćwiczył, później jednak przyznał, że kilka razy spróbował trafić. - Gram w Dąbrovii Stara Dąbrowa (A-klasa - przyp. red.) na pozycji stopera. Ostatnio jednak przydarzyła mi się kontuzja, zerwałem więzadła i trochę od piłki musiałem odpocząć - dodał zawodnik Dąbrovii. - Jeżeli wygram w sobotę, to fajnie będzie potrenować z Bartoszem Ławą. To zawodnik, który ma sporo do pokazania. Pograł trochę w ekstraklasie, a teraz jest mózgiem Pogoni. Myślę, że Portowcy spokojnie poradzą sobie w spotkaniu z Wartą Poznań, wygrają gdzieś 3:1. Dobrze do zespołu wprowadził się Edi, nieźle gra Djousse, więc problemów nie przewiduję.

Z trzeciego toru, ze środka boiska, wystartuje najmłodszy uczestnik zabawy, 17-letni Krzysztof Stolorz, uczeń V Liceum Ogólnokształcącego, mieszkaniec Pogodna.

- Szansa na wygranie mieszkania jest realna, ale wizja już jego posiadania jest dla mnie trochę zbyt odległa - mówi Stolorz. - Już samo wylosowanie mnie było zaskakujące, a co dopiero możliwość wygrania w sobotę i przejścia dalej. Gram w piłkę jedynie amatorsko, ale gdy chodzę pograć, to trochę w tę poprzeczkę strzelam - dodaje 17-latek. - Szczerze mówiąc, to wolałbym startować bardziej z boku, bo celowałbym w słupek, no ale tak też będę sobie musiał poradzić. Jeżeli przejdę do finału, poćwiczę z Bartkiem Ławą. To super sprawa, bowiem to jeden z moich ulubionych zawodników.

Awans musi być!

Z kolei z toru piątego, umiejscowionego najbliżej prawej strony boiska, wystartuje Adam Borkowski, 27-letni specjalista motoryzacji, mieszkaniec podszczecińskiego Mierzyna.

- Podchodzę do konkursu ze spokojem - mówi pan Adam. - Skoro dostałem szansę, to miałem szczęście. I na to szczęście będę liczył również w przerwie meczu. Dlatego nie trenuję w ogóle. Nawet amatorsko nie kopię piłki, jestem tylko kibicem - mówi ze śmiechem. - Ważne, by nie zrobić z siebie pośmiewiska. Nie wywrócić się przy slalomie, czy nie przestrzelić za mocno. Samą zabawę odbieram jako fajną atrakcję. Takiej nagrody jeszcze nie było do wygrania. W meczu z Wartą myślę, że będzie 2:1 dla Pogoni. No a sezon skończy się awansem. Musi! - dodaje pan Adam.

Stawkę uczestników uzupełniają Mateusz Sowiński, 18- letni uczeń Zespołu Szkół Elektryczno-Elektronicznych z centrum Szczecina (tor drugi) oraz Bartosz Jarocki, 20-letni student Uniwersytetu Szczecińskiego z Gumieniec (tor czwarty).

Po raz pierwszy w szranki w walce o mieszkanie kibice staną na boisku

(fot. archiwum)

Premierowy pokaz oraz preeliminacje do konkursu odbyły się w przerwie sobotniego meczu ligowego Pogoni Szczecin z Polonią Bytom. Pytanie było bardzo proste: kto jest patronem stadionu Pogoni? Większość uczestników szybko wpisała w SMS nazwisko Krygier i mogła już tylko czekać, czy zrobiła to wystarczająco szybko. Niektórzy z rozpędu (chcąc wysłać wiadomość jak najszybciej) zrobili tzw. literówki i np. wysłali Krygiel.

Znaleźli się też tacy, którzy w odpowiedzi przysłali, że patronem jest Twardowski. W przerwie meczu Pogoni Szczecin z Polonią Bytom młodzi piłkarze, podopieczni trenera Pawła Crettiego, dokonali pokazu części sprawnościowej konkursu, po której zdecydowani do udziału w nim kibice wzięli udział w tzw. prekwalifikacji. Spośród wysyłających SMS z poprawną odpowiedzią na zadane przez spikera pytanie, system wy- łowił pięciu najszybszych i tym samym zakwalifikował ich do sportowej rywalizacji.

Po zakończeniu spotkania poznaliśmy piątkę najszybszych, którzy już mogą szykować się do walki przed meczem w Szczecinie z Wartą Poznań.

W przerwie spotkania sympatycy Dumy Pomorza na żywo dopingować będą mogli następujących kibiców: TOR 1 (najbliżej trybuny krytej): Radosław Rękorajski - 24-letni urzędnik samorządowy, mieszkaniec Białunia koło Starej Dąbrowy. TOR 2: Mateusz Sowiński - 18-letni uczeń Zespołu Szkół Elektryczno-Elektronicznych, mieszkaniec centrum Szczecina. TOR 3: Krzysztof Stolorz - 17-letni uczeń V Liceum Ogólnokształcącego, mieszkaniec szczecińskiego Pogodna. TOR 4: Bartosz Jarocki - 20-letni student Uniwersytetu Szczecińskiego, mieszkaniec szczecińskich Gumieniec. TOR 5 (najbliżej sektora rodzinnego): Adam Borkowski - 27-letni specjalista motoryzacji, mieszkaniec podszczecińskiego Mierzyna.

Zwycięzca uzyska awans do dalszego etapu konkursu i będzie będzie ćwiczył na treningach Pogoni z Bartoszem Ławą, który będzie jego opiekunem. A "Głos Szczeciński" - jako medialny partner konkursu - będzie relacjonował, jak wygląda przygoda szczęśliwców z konkursem, czyli m.in. jak będzie radzić sobie na treningach pod okiem zawodnika Pogoni.

Najpierw jednak warto po- ćwiczyć slalom i strzał górą w słupek i poprzeczkę. Łatwo nie będzie czego dowiedli pokazujący zasady konkursu chłopcy z Pogoni. Każdy z nich w sobotę oddał po pięć strzałów z pola karnego - i tylko jednemu, w ostatniej kolejce, udało się trafić w poprzeczkę.

Przypomnijmy, że jeżeli nikt nie trafi, wówczas zwycięży ten, który jako pierwszy odda wszystkie strzały. Nie mamy jednak wątpliwości, że do tego nie dojdzie - i z 25 strzałów przynajmniej jeden trafi w słupek lub poprzeczkę.

Oto zasady

Przypomnijmy, że do wygrania w konkursie (w finale sportowej rywalizacji) jest w pełni wyposażone mieszkanie o wartości blisko 200 tysięcy złotych. Jest w trakcie realizacji, a zatem będzie kompletnie nowe.

Uczestnikiem konkursu sprawnościowego może być każda osoba, która ukończyła 13 rok życia, posiada Kartę Kibica Pogoni Szczecin SA oraz karnet lub bilet na dany mecz ligowy. Ponadto trzeba odpowiedzieć prawidłowo w przerwie meczu w formie SMS na zadane przez stadionowego spikera pytanie i być jednym z pięciu szczęśliwców, którzy tego SMS-a wyślą.

Aby oddać głos za pośrednictwem SMS-a należy przesłać na nr 71466 SMS o treści: POGON.własny nr PESEL.odpowiedź na zadane pytanie. Jego koszt to 1,23 zł z VAT.

Jedna osoba może wysłać dowolną ilość SMS-ów. Pierwszą piątkę szczęśliwców stadionowy spiker Adam Wosik ogłosił tuż po ostatnim gwizdku sędziego. Laureaci zabawy SMS-owej w konkursie sprawnościowym zmierzą się w przerwie sobotniego meczu w Szczecinie z Wartą Poznań. Charakter sportowej rywalizacji, w której wezmą oni udział, zaprezentowany został w przerwie pierwszego meczu Pogoni w I lidze - z Polonią. Uczestnikiem konkursu może być każda osoba fizyczna, która ukończyła 13 rok życia.

Osoba niepełnoletnia, która ukończyła 13 rok życia i nie ukończyła 18 lat, może wziąć udział w konkursie jedynie za pisemną zgodą swojego opiekuna prawnego. Etap finałowy konkursu odbędzie się przed rozpoczęciem ostatniego spotkania ligowego Pogoni rozgrywanego w sezonie 2011/2012 na stadionie im. Floriana Krygiera w Szczecinie. Każdy z uczestników etapu eliminacyjnego pokonać musi (prawidłowo) tor przeszkód (slalom z piłką) przygotowany przez organizatora konkursu.

Po prawidłowym pokonaniu toru przeszkód musi wykonać jedno kopnięcie piłką w kierunku bramki ulokowanej w okolicy sektora nr 12 stadionu im. Floriana Krygiera w Szczecinie. Zabawa niewątpliwie jest wyjątkowa i niewątpliwie potrzeba będzie zawodnikom sporo szczęścia. Jaką przyjmą taktykę? Czy nastawią się na spokojny jeden strzał lub dwa strzały, czy też będą starali się wszystko zrobić jak najszybciej, aby w razie potrzeby być pierwszym, który ukończy konkurs? Zobaczymy dziś.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński