Nasza Loteria

Kolejne "odchudzenie" rozkładu jazdy tramwajów. Może być jeszcze gorzej

Marek Jaszczyński
Marek Jaszczyński
Od 16 września linia nr 8 będzie kursować tylko w godzinach szczytu w dni powszednie.
Od 16 września linia nr 8 będzie kursować tylko w godzinach szczytu w dni powszednie. Andrzej Szkocki
Mieszkańców czeka kolejna zmiana na liniach tramwajowych. Ograniczenie dotknie m.in. "ósemkę" i "jedenastkę". Powód? Nie ma kto prowadzić tramwajów.

Wygląda na to, że realizacja "torowej rewolucji", czyli przebudowy torowisk jest niepotrzebna, bo w takim tempie, po nowych torowiskach na alei Wyzwolenia, placu Żołnierza Polskiego, nie będą odbywać się żadne kursy.

- Od 16 września skończył się transport publiczny dla Gumieniec. Linia 8 kursować będzie tylko w dni powszednie, w godzinach szczytu. Linia 10 kursować będzie we wszystkie dni tygodnia - napisał internauta Bogusław w mediach społecznościowych w grupie "Gumieńce".

"Ósemka" to główna linia komunikacyjna, która łączy Gumieńce z centrum, ale nie tylko. Umożliwia mieszkańcom Prawobrzeża dotarcie na lewy brzeg i na Cmentarz Centralny.

Kolejne niekorzystne zmiany, które wejdą w życie od 16 września, dotyczą kursów "jedenastki". Powodów do zadowolenia nie mają mieszkańcy Żelechowej i innych północnych osiedli Szczecina. Linia 11 w dni powszednie poza godzinami szczytu oraz w soboty i dni świąteczne kursować będzie w skróconej relacji Pomorzany plac Żołnierza Polskiego. Nie dojedzie jak dotychczas aż na pętlę "Ludowa".

"Odchudzony" rozkład jazdy tramwajów wynika z braków kadrowych wśród motorniczych.

- 5000 złotych to chciałbym zarabiać netto. I da się tyle zarabiać tylko trzeba zrobić 20 nadgodzin w miesiącu - zauważa motorniczy w liście do redakcji "Głosu". - Nowi motorniczowie szybko przekonują się, co się dzieje i uciekają jak najszybciej z pracy. Ilu zostaje? 5 osób z 15 z całego kursu?

Według autora listu, od zatrudnienia w "Tramwajach Szczecińskich" odstręcza nie tylko niska płaca, ale warunki pracy.

- Wyobraźcie sobie, że macie pięć służb z rzędu po 9 - 10 godzin. No i teraz pewnie dwa dni wolnego po tym dostaniesz. Nie! Dostaniesz dzień wolnego. Po dniu wolnego dostaniesz na rano, a kończyłeś cykl popołudniowy, czyli odeśpisz powrót do domu o godzinie 1 w nocy, ale idziesz spać o godzinie 18-19, bo musisz wstać o godz. 3. Taki to dzień wolnego.

Obecnie brakuje 40 motorniczych. 13 nowych motorniczych kończy kurs, ale zanim samodzielnie zaczną jeździć minie trochę czasu.

- Pojawią się na liniach około listopada. Obecnie mamy dziesięć osób chętnych na kolejny kurs, brakuje jeszcze pięć osób - mówi Krystian Wawrzyniak, prezes spółki "Tramwaje Szczecińskie". - Niestety dużo osób chętnych do pracy odpada na badaniach lekarskich. Okazuje się, że mają cukrzycę, kłopoty ze wzrokiem. Praca motorniczego jest ciężka i wymagająca, nie możemy sobie pozwolić na przyjęcie przypadkowych osób.

Prezydent Szczecina, nie kryje, że przyszłość szczecińskiej komunikacji nie będzie najlepsza.

- Staramy się poprawiać warunki finansowe na tyle, na ile jest to możliwe. W sytuacji inflacji, gigantycznych cen za choćby prąd czy ubytkach w podatkach PIT spowodowanych działaniami rządu, walczymy o przetrwanie i by nie było jeszcze gorzej niż jest - komentuje Piotr Krzystek, prezydent Szczecina.

Według jednej z radnych można było już dawno zaradzić kryzysowi w komunikacji.

- To skandal, że Piotr Krzystek dopiero teraz dostrzega problem... dobrze wiemy, że sytuacja była już ekstremalnie trudna od 2-3 lat. Z czego to wynika? Wiadomo, że są to kwestie finansowe, kiedy o tym mówiliśmy, apelowaliśmy jako klub radnych o konkretną waloryzację wynagrodzeń dla kierowców i motorniczych, miasto było głuche i ślepe. Mamy paraliż komunikacyjny, a będzie jeszcze gorzej - pamiętajmy, że od października wracają studenci. Jeśli poważnie podchodzimy do kwestii pozyskania motorniczych, to wynagrodzenie musi być zachęcające. Nie mówmy, że nie ma na to środków w budżecie miasta, bo to nieprawda. Wystarczy dobra wola Prezydenta, której nie było, a teraz jest już za późno. Przypominam, że chociażby na trzydniową imprezę "Żagle" wydano ponad 4 mln zł - uważa Agnieszka Kurzawa, radna PiS.

Kolejna nasza rozmówczyni chce rozmawiać o kłopotach w komunikacji z władzami miasta.

- To jest skandaliczna sytuacja, nie wyobrażam sobie tego: mamy początek nowego roku szkolnego, za moment rozpocznie się rok akademicki i jest niedopuszczalna sytuacja, w której niezabezpieczone są kadry w tramwajach. Główną przyczyną jest kiepskie wynagrodzenie. Miasto przespało temat, były wakacje, należało przeanalizować problem i przeszkolić nowych motorniczych. Gdyby były wyższe wynagrodzenia, chętni przyszliby pracować nawet spoza Szczecina. Będą o to pytała pana prezydenta - mówi Urszula Pańka, radna KO.

od 16 lat
Wideo

W jakim kierunku powinna się zmieniać UE?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński