Karta Różnorodności w urzędzie marszałkowskim w Szczecinie

Uroczyste podpisanie Karty Różnorodności odbyło się dziś na Zamku Książąt Pomorskich w sali kameralnej Opery na Zamku.
Gościem specjalnym była Karolina Korwin-Piotrowska, która wygłosi wykład „Gwiazdy i satelity, czyli jak świat pop-kultury kształtuje społeczną świadomość”.

Podpisaniu towarzyszyła debata pod hasłem „Inni” w pracy, do udziału w której została zaproszona także dyrektorka Forum Odpowiedzialnego Biznesu Marzena Strzelczak, a także przedstawiciele firm i instytucji z Pomorza Zachodniego, jednostek organizacyjnych Województwa Zachodniopomorskiego, organizacji pozarządowych i ciał doradczych marszałka województwa.
Proces wdrożenia Karty w Samorządzie Województwa został zainicjowany przez Annę Nowak, dyrektor Wydziału Współpracy Społecznej przy współpracy z pełnomocniczką marszałka ds. kobiet i równego traktowania, Bogną Czałczyńską.

- Podpisanie Karty różnorodności jest symboliczne, nie wiąże się z jakimś audytem - mówi Marzenia Strzelczak, dyrektor Forum Odpowiedzialnego Biznesu. - To jest deklaracja opowiedzenia się po stronie pewnych wartości. Pracodawca, który kartkę podpisuje jest otwarty na różnorodność. Deklaruje, że wprowadzi procedury które będą jego pracownikom zapewniały równe traktowanie.

Marszałek przyznał, że kobiet na stanowiskach kierowniczych pracuje w urzędzie mniej niż mężczyzn (54 pań, 64 panowie), ale za to średnia zarobków kobiet jest wyższa niż mężczyzn. jednocześnie podkreślił, że na Pomorzu Zachodnim, "gdzie wszyscy skądś jesteśmy, skądś przyjechaliśmy, Karta Różnorodności ma szczególną wartość".

- Jesteśmy takim tyglem kulturowym - mówił. - Nie mamy cienia wątpliwości, że różnorodność wzbogaca. W tych czasach musimy szczególną uwagę przykładać do tego, żebyśmy na Pomorzu Zachodnim nie tylko budowali piękny, wspaniały, dostatni dom, ale też dbali o jego atmosferę.

Zdaniem wicemarszałka Jarosława Rzepy, urząd starał się zawsze zwracać uwagę na równe traktowanie.
- Mamy i osobę, która się tym zajmuje, i środki, które przeznaczamy na równe traktowanie - wskazał na Bognę Czałczyńską, działaczkę na rzecz praw kobiet, pełnomocniczkę marszałka ds. kobiet i równego traktowania. - Bardzo bliskie nam są sprawy mniejszości narodowych, grup etnicznych. Podpisanie tej karty jest ogromnym zobowiązaniem. Na pewno będziemy respektować jej treść podczas naborów do pracy.

- Wśród naszych sygnatariuszy jest blisko 250 podmiotów - mówi Marzena Strzelczak. - Są to przedstawiciele różnych branż. Jesteśmy pierwszym z grupy krajów środkowowschodniej Europy, w którym karta powstała. Coraz więcej samorządów kartę podpisuje. Robią to głównie miasta takie jak Słupsk, Poznań, Częstochowa, Wrocław czy Gdańsk. Ale jest też województwo dolnośląskie i od dziś zachodniopomorskie.