Kamień Pomorski. Jest areszt za uprowadzenie 5-latka

Mężczyzna jest podejrzany o kilka przestępstw.

- Sąd uznał, że prawdopodobieństwo zarzuconych mu przestępstw jest duże. Grozi za nie wysoka kara. Jest też obawa matactwa - wylicza sędzia Michał Tomala z Sądu Okręgowego w Szczecinie.

Postanowienie o tymczasowym areszcie nie jest prawomocne, ale od razu wykonalne, co oznacza, że mężczyzna jest już izolowany.

Śledztwo w sprawie uprowadzenia małoletniego poniżej lat 15 prowadzi Prokuratura Rejonowa w Kamieniu Pomorskim.

Do zaginięcia chłopca doszło w poniedziałek późnym wieczorem. Był widziany w poniedziałek w Kamieniu Pomorskim na dworcu PKP około godziny 20:40. Był pod opieką matki. W pewnym momencie oddalił się. Policjanci, strażacy i mieszkańcy rozpoczęli poszukiwania. Chłopca znaleziono w jednym z mieszkań w Kamieniu około północy z poniedziałku na wtorek. Kamery monitoringu zarejestrowały jak mężczyzna idzie z chłopcem ulicami Kamienia. To pomogło ustalić jego tożsamość.

- Zarzuty usłyszały dwie osoby. Jedna z nich to mężczyzna, w towarzystwie którego odnaleziono chłopca. Jest podejrzany m.in. o uprowadzenie małoletniego poniżej lat 15 wbrew woli osoby powołanej do opieki. Mężczyzna wykorzystał stan nietrzeźwości matki chłopca. Ze względu na obawę matactwa ze strony podejrzanego, prokurator złożył do sąd wniosek o tymczasowy areszt - wyjaśnia prokurator Piotr Wieczorkiewicz z Prokuratury Okręgowej w Szczecinie.

Matka chłopca jest podejrzana o narażenie syna na niebezpieczeństwo utraty zdrowia.

- Sprawując nad synem opiekę była pod wpływem alkoholu. Przyznała się do winy. Prokurator zastosował wobec niej środki zapobiegawcze w postaci dozoru policji i zakazu opuszczania kraju - dodaje prokurator.

Zastrzega, że w śledztwie nadal trwa gromadzenie dowodów.

- W najbliższym czasie zostanie złożony wniosek o przesłuchanie chłopca przez sąd - dodaje.