Prowadzona przez Marcina Sasala Pogoń miała grać piłkę ofensywną. I pod tym względem zespołowi nie można nic zarzucić. Portowcy, jako jedyni spośród wszystkich zespołów, potrafili dobić do bariery 30 strzelonych goli. Średnia 1,76 bramki na mecz może i nie jest imponująca, ale zdecydowanie najlepsza w całej lidze. Mało tego - Pogoń ma także statystycznie najlepszą defensywę w I lidze (tutaj jednak ex aequo z Flotą Świnoujście i Termaliką Bruk-Bet Nieciecza), która straciła jedynie 13 goli. Daje to bardzo dobrą średnią 0,76 bramki na mecz! Widać zatem, że gdyby futbolem rządziła matematyka, to Pogoń powinna wygrywać wszystkie mecze 1:0. Tak kolorowo jednak nie było.
Szczecinianie dominowali przede wszystkim w meczach u siebie. Jesienią Pogoń wygrała u siebie osiem spotkań na dziewięć rozegranych. Jedyną porażkę odniosła z byłym klubem trenera Marcina Sasala, Dolcanem Ząbki. Na wyjazdach było zdecydowanie gorzej: Portowcy tylko raz zwyciężyli, pięć meczów zremisowali i dwukrotnie dali się pokonać.
Jeśli działacze chcą dostać się do ekstraklasy już w 2012 roku, to muszą zimą wzmocnić zespół. A szczególnie formację defensywną, w której po prostu brakuje zawodników. Nie zaszkodzi również rozejrzeć się za zdolnym młodzieżowcem i bramkostrzelnym napastnikiem. Bo chociaż forma Donalda Djousse zwyżkuje, to musi mieć godnego konkurenta do gry w napadzie. A Pogoń będzie musiała punktować w niemal każdym meczu, gdyż miejsca premiowane awansem zaatakuje na pewno Piast Gliwice. Ze względu na budowę nowego stadionu gliwiczanie jesienią rozegrali aż 15 meczów na wyjeździe i tylko dwa u siebie! W rundzie wiosennej wrócą jednak do Gliwic i własne boisko może okazać się ich ogromnym atutem. Na szczęście z Pogonią zagrają w Szczecinie.
Dla Pogoni kapitalny był przede wszystkim kończący się dziś październik. To właśnie na początku tego miesiąca szczecinianie rozpoczęli marsz w górę tabeli. W październiku Portowcy rozegrali aż sześć spotkań i nie przegrali ani jednego! Gdyby stworzyć minitabelę, która obejmowałaby jedynie mecze październikowe, wyglądałaby tak:
TABELA M PKT BR
1. Pogoń 6 14 11-2
2. Arka 6 13 14-6
3. Polkowice 6 10 11-8
4. Flota 6 10 7-4
…
14. Piast 6 6 7-9
15. Zawisza 6 6 6-9
16. Bogdanka 6 6 5-10
Gołym okiem widać, że tak jak dla Pogoni był to złoty miesiąc, tak dla reszty zespołów z czołówki po prostu fatalny. Dobre wyniki szczecinian i słabe rywali spowodowały, że podopieczni Marcina Sasala bardzo szybko odrobili straty i po ostatniej jesiennej kolejce wskoczyli na fotel lidera. Jednak dopiero teraz okaże się, czy są na tyle silni, by co kolejkę bronić tej pozycji. Zasada bij mistrza będzie obowiązywać.
Na koniec mamy dla Was kilka naj:
Najlepszy strzelec: Edi Andradina (7 goli)
Najlepszy asystent: Edi Andradina (10, lider I ligi)
Najwyższa frekwencja w Szczecinie: 7219 (podczas meczu z Arką Gdynia)
Najwyższa porażka: jednobramkowe z Flotą (0:1), Piastem (1:2) i Dolcanem (2:3)
Najwyższe zwycięstwo: czterobramkowe z Ruchem (5:1) i Bogdanką (4:0)
Najstarszy zawodnik i zarazem strzelec: Edi Andradina (37 lat)
Najmłodszy zawodnik i zarazem strzelec: Mateusz Lewandowski (18 lat)
Najwięcej minut na boisku: Radosław Janukiewicz (1530)
Najmniej minut na boisku: Marcin Klatt (32)
Najwięcej rozegranych meczów: Radosław Janukiewicz (17)
Najmniej rozegranych meczów: Paweł Grocholski (1)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?