Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jak wyglądąłby Szczecin po wielkiej katastrofie? Zobaczymy na filmie

Paulina Targaszewska
Trailer do filmu "Płonący Szczecin" będzie można zobaczyć w sieci pod koniec stycznia.
Trailer do filmu "Płonący Szczecin" będzie można zobaczyć w sieci pod koniec stycznia. Kadr z filmu / własność Pamelus Art
Epidemia, krew, pot, łzy, wybuchy i mnóstwo zniszczeń - tak w maju ma wyglądać Szczecin, ale spokojnie - tylko na filmie. Trwa kręcenie scen do nietypowej produkcji o naszym mieście.

- Chciałem w oryginalny sposób wypromować nasze miasto - mówi Wojciech Omiotek z firmy Pamelus Art. - Wpadłem więc na pomysł nakręcenia katastroficznego filmu o Szczecinie. Nikt jeszcze tak tego nie pokazał.

Film grozy "Płonący Szczecin" ma trzymać w napięciu. Fabuła okryta jest jeszcze tajemnicą. Wiadomo jednak, że skupiać ma się na epidemii, która nadciągnie nad miasto.

- Będzie to film w stylu "World War Z", ale nie chcę póki co zdradzać szczegółów - mówi pan Wojciech. - Zapewniam jednak, że akcja będzie niezwykle ciekawa i absorbująca.

Nad Szczecinem latać będą samoloty, jeden rozbije się o ścianę budynku PŻM na placu Rodła. Wybuchy pojawią się też. m.in. na Wałach Chrobrego, a Most Długi zostanie zatopiony. Efektów specjalnych będzie sporo.
- Zawsze ciekawiłem się, jak wyglądałby Szczecin bez np. mostu Długiego - mówi pan Wojciech. - W filmie wreszcie będzie można to zobaczyć.

Sceny zostały nakręcone w znanych miejscach w mieście: na Wałach Chrobrego, moście Długim, Zamku Książąt Pomorskich czy przy Bramie Portowej. Fragmenty filmu, które rozgrywają się w pomieszczeniach, kręcono w ruinach na Gumieńcach oraz w lokalu Imperium. W produkcji grają sami amatorzy, póki co grupa aktorów liczy ok. 10 osób. Nowych bohaterów wciąż jednak przybywa.

- Nie mamy jeszcze gotowego całego materiału filmowego - mówi pan Wojciech. - Niektóre sceny jeszcze kręcimy. Czasami robimy to po cichu. Cały czas ktoś dołącza do obsady. Lista aktorów nie jest zamknięta. Jeśli ktoś bardzo chciałby zagrać w tym filmie, może się jeszcze do nas zgłosić.

Film tworzy firma Pamelus Art wspólnie z portalem Imprezowe Miasta, przy współpracy Militaria.pl oraz Imperium Klub Szczecin. Twórcy filmu wciąż szukają współpracowników, którzy chcieliby pomóc przy produkcji.
- "Płonący Szczecin" powstaje ze środków własnych - mówi pan Wojciech. - Jedynie Imprium Klub użyczył nam lokal. Trwają negocjacje o wypożyczenie atrap broni od militaria.pl.
Na potrzebę kontaktów z twórcami powstał adres mailowy: [email protected] Pod tym adresem można składać zapytania i oferty współpracy.

Produkcja ma być gotowa pod koniec maja 2014 roku. Trailer filmu zobaczymy już pod koniec stycznia. Będzie go można znaleźć na www.nocny.szczecin.pl, www.pamelusart.pl oraz www.imprezowemiasta.pl.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński