Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jak to jest z czystością na bulwarach. Co zobaczymy w poniedziałek?

Anna Folkman
Anna Folkman
Okazuje się, że problem z czystością na bulwarach to nie tylko problem braku kultury odwiedzających. To także problem z uwagi na podział terenu i kilku różnych jego właścicieli. Izba Administracji Skarbowej swój teren posprząta dziś do godz. 15, kolejne porządki planuje dopiero w poniedziałek rano.

W poniedziałek opisaliśmy problem z utrzymaniem czystości na bulwarach. Nasz fotoreporter zrobił tam zdjęcie w niedzielę ok. godz. 11. 45. Widział jak z miejsca odjeżdżają ekipy sprzątające, tymczasem na trawniku pozostało mnóstwo plastikowych i szklanych butelek. Pomyśleliśmy, że teren nie należy do miasta a jego właściciel uchyla się od obowiązku utrzymania czystości. Skontaktowaliśmy się ze strażą miejską.

- Zanieczyszczony trawnik to miejsce, którym zawiaduje Zakład Usług Komunalnych, to teren miejski i jest sprzątany - usłyszeliśmy od st. insp. Joanny Wojtach ze straży miejskiej. - Prawdopodobnie po wyjściu ekip sprzątających, ktoś znów zaśmiecił to miejsce. Okazuje się, że kosze na śmieci opróżniane są tam dwa razy dziennie. Od poniedziałku do niedzieli między godz. 6 a 10, dodatkowo od piątku do niedzieli kosze opróżniane są jeszcze między godz. 17 a 19 a codziennie między godz. 6 a 12 sprzątane są trawniki.

Trudno było wytłumaczyć tak dużą ilość śmieci zaraz po odjeździe służb, zwłaszcza, że wedle harmonogramu do godz. 12 trawnik powinien być czysty. Trawnik powinien być czysty także dlatego, że na bulwarach nie brakuje pojemników na śmieci. Zużyte butelki można tam wrzucić a jeśli kosz rzeczywiście jest przepełniony, postawić obok. Nie rozrzucać po trawie.

Po publikacji materiału skontaktował się z nami Zakład Usług Komunalnych. Okazało się, że to nie pracownicy ZUK dbają o czystość na bulwarach a jest to miasto i Wydział Gospodarki Komunalnej i Ochrony Środowiska. Jak usłyszeliśmy od Pauliny Łątki z Centrum Informacji miasta - sprawa nie jest taka prosta, gdyż na bulwarach jest wielu właścicieli terenu.

- Każdy właściciel terenu jest odpowiedzialny za jego sprzątanie, niezależnie od lokalizacji czy sąsiedztwa. Jeśli chodzi o bulwary, to są one „podzielone” pomiędzy kilku właścicieli - mówi Paulina Łątka. - Niemniej, ze względu na dużą popularność tego miejsca wśród mieszkańców i jego reprezentacyjny charakter, miasto zaleciło firmie sprzątającej, aby porządkowała teren niezależnie od właściciela – również działki, które nie należą do miasta. Sama częstotliwość sprzątania również została zwiększona. W dni powszednie ekipa odwiedza bulwary codziennie, a w weekendy dwa razy dziennie – sprząta i opróżnia kosze na śmieci. Spodziewamy się, że liczba osób odwiedzających to miejsce będzie wzrastać wraz ze wzrostem temperatury powietrza, dlatego cały czas obserwujemy sytuację i jeśli będzie taka potrzeba, sprzątanie będzie jeszcze częstsze. Warto jednak podkreślić, że nawet największe starania i nakłady z naszej strony nie rozwiążą problemu bez dobrej woli samych użytkowników tego miejsca. Mają oni do dyspozycji bardzo dużo koszów na śmieci a także duże pojemniki na odpady, mimo to, jak widać choćby na zdjęciach publikowanych przez GS24, nie każdy z nich korzysta. Dlatego zachęcamy wszystkich, aby zostawiali to miejsce po sobie w takim stanie, w jakim chcieliby je zastać przychodząc tam ponownie.

W związku z tym, że sfotografowany trawnik znajduje się w sąsiedztwie budynku Izby Administracji Skarbowej w Szczecinie przy ul. Energetyków 55, skontaktowaliśmy się z IAS właśnie.

- Tereny wokół budynku oraz częściowo przy bulwarach są porządkowane codziennie w godzinach porannych od poniedziałku do piątku, czyli tylko w godzinach pracy Izby - mówi Maciej Koniuszewski z IAS w Szczecinie. - Zatem od piątku od godz. 15, kiedy pracownicy Izby kończą pracę, teren nie jest porządkowany aż do godzin porannych poniedziałkowych. Natomiast sytuacja związana z nagromadzonymi śmieciami na terenie zielonym - butelki, puszki po napojach, w szczególności alkoholowych, w tym przepełnione kosze na bulwarach to powtarzająca się sytuacja podczas weekendu, bo wówczas najwięcej osób przebywa w tym miejscu - jest nam znana - ale na to nie mamy wpływu.

Warto zwrócić uwagę, jak dalej mówi Maciej Koniuszewski, że zgodnie z ustawą o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi, obowiązuje zakaz spożywania alkoholu w miejscach publicznych. Obecnie taki zakaz obowiązuje w konkretnych miejscach, m.in. na ulicach, placach, w parkach. Zatem zakaz ten dotyczy również terenu przy którym stoi budynek IAS.

- Należy również dodać, że trawnik tylko w części przynależy do budynku IAS. Nasza działka jest trzecią z kolei licząc od linii rzeki. Pas zieleni w bezpośrednim sąsiedztwie bulwaru nie jest własnością Izby. Niemniej jednak prace porządkowe odbywają się na całym trawniku zgodnie z zawartą przez IAS umową na porządkowanie terenów zielonych Izby w dni powszednie, w godzinach pracy Izby - dodaje Koniuszewski. - W naszej opinii, zwiększającej się frekwencji mieszkańców na bulwarach nadodrzańskich powinna towarzyszyć wzmożona obecność służb porządkowych i zapewnienie przez gospodarza nabrzeża szerszego i niezakłóconego dostępu do infrastruktury takiej jak śmietniki i toalety. W przeciwnym wypadku stwarza to realne zagrożenie dla bezpieczeństwa odpoczywających (szczególnie po zmroku), jak i dodatkowe koszty utrzymania czystości przez właścicieli nieruchomości sąsiadujących. Teren przed Izbą Administracji Skarbowej będzie dziś czekał czysty na mieszkańców Szczecina i ponownie zostanie przez nas posprzątany rano w poniedziałek. Mamy również nadzieję, że gospodarze bulwarów podejmą odpowiednie kroki w celu zwiększenia bezpieczeństwa i komfortu zwiedzającym w dni wolne, szczególnie na gruntach publicznych.

Takie dodatkowe patrole straży miejskiej i policji ruszą już w ten weekend.

Zobacz też: "Nie róbcie chlewu z bulwarów". Będzie więcej patroli [ZDJĘCIA]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński