Klub nie potwierdził jeszcze, czy trener Mariusz Wiktorowicz poprowadzi zespół także w następnym sezonie. Na transferowej giełdzie także cisza odnośnie przymiarek nowych zawodniczek do Chemika.
- Po meczach z Jedynką dokonamy analizy dokonań ostatnich miesięcy. Po takim podsumowaniu będziemy mogli coś więcej powiedzieć na temat kształtu zespołu na najbliższy sezon - twierdzi Joanna Żurowska, prezes Chemika.
Pewne jest, że w Policach nie będzie rewolucji w składzie.
- Ten zespół był budowany z myślą o grze w Orlen Lidze. W ostatnim sezonie zawodniczki miały się zgrać. Zakładamy więc, że po ewentualnym awansie trzon drużyny pozostanie niezmieniony, a jeśli zajdzie taka potrzeba, dokonamy jedynie uzupełnień - wyjaśnia prezes Żurowska.
Władze klubu zapewniają, że zespół w przyszłym sezonie będzie grał w Policach.
- Możliwość przeniesienia Chemika do innego miasta w ogóle nie była rozważana - podkreśla pani prezes. - Z niecierpliwością czekamy na oddanie do użytku nowej hali i na niej chcemy grać w następnym sezonie.
Opcja z występami Chemika poza Policami była brana pod uwagę ostatnio, ale chodziło o wyjątkową sytuację.
- Termin naszego meczu z Jedynką pokrył się z Polsko-Niemieckimi Targami Gospodarczymi, które również miały odbyć się w hali przy ul. Siedleckiej. Szukając rozwiązania tej sytuacji, rozważaliśmy różne opcje, łącznie z grą poza Policami. Ostatecznie jednak udało się przenieść targi do hali SP nr 8 - tłumaczy Joanna Żurowska.
Po ewentualnym awansie klub na pewno zgłosi do procesu licencyjnego nową halę.
- Mamy zapewnienie od starostwa, że zostanie ona wkrótce oddana do użytku - mówi prezes Chemika. - Z pozostałymi wymaganiami odnośnie gry w Orlen Lidze również nie powinniśmy mieć problemów. Organizacyjnie, finansowo i technicznie jesteśmy gotowi do awansu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?