Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Hipokrates 2016. Kontuzje się zdarzają

Szymon Sidorowski
Fotolia
Ortopeda Ernest Pyrkosz pasję do zawodu łączy z piłką nożną.

Dla ortopedy Ernesta Pyrkosza, który jest nominowany w kategorii najpopularniejszy lekarz w Świnoujściu i powiecie kamieńskim, największą pasją jest piłka nożna. Nie tylko przed telewizorem, ale także na boisku.

- Gdy znajduję z przyjaciółmi wolną chwilę i pogoda dopisuje, to wspólnie gramy - opowiada Ernest Pyrkosz. - Doświadczenie zawodowe przydaje się na boisku, bo niestety czasem kolegom zdarzają się kontuzje i trzeba im pomóc.

Doświadczenie to wyniósł nie tylko z gabinetu lekarskiego, ale także z klubu piłkarskiego Flota Świnoujścia, z którym współpracuje.

- Lekarzem Floty byłem jeszcze w tych lepszych czasach, gdy grała w 1. lidze - mówi. - Teraz klub się odbudowuje od niższych lig, ale z sentymentu zostałem i nadal im pomagam.

Ortopedą jest od 2001 roku, a codzienną pracę od rana do wieczora w PZOZ Wojskowej Specjalistycznej Przychodni Lekarskiej w Świnoujściu dzieli z wizytami w szczecińskim szpitalu wojskowym. Gdzie można go spotkać w piątki, soboty i niedziele.

- Zainteresowanie ortopedią pojawiło się na piątym roku studiów medycznych - wspomina. - Spodobała mi się dziedzina leczenia urazów.

Z jakimi najczęściej ma styczność?

- Najczęściej leczę urazy kręgosłupa, kończyn górnych i dolnych oraz wady postawy u dzieci i młodzieży - wymienia Pyrkosz. - Urazy kończyn to z reguły urazy sportowe, szczególnie po sezonie narciarskim. Na drugim miejscu są złamania u osób starszych, na śliskich chodnikach w czasie zimy.

Co uważa za największy sukces w karierze?

- Zdecydowanie zadowolenie ze strony pacjentów - odpowiada ortopeda Ernest Pyrkosz. - Zdarza się, że pozytywne opinie przekazują znajomym.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński