W poprzednim sezonie – Chemik spisał się słabo i został zdetronizowany. Nowym mistrzem został ŁKS Łódź. Celem policzanek jest powrót na tron w tym sezonie i po raz kolejny potwierdziły, że to realne zadanie.
Chemik z ŁKS zagrał już po raz trzeci w sezonie. W pierwszym spotkaniu wygrał w Łodzi mecz o Superpuchar, ale kilka tygodni później przegrał niespodziewanie w lidze w Szczecinie. Po tie-breaku, ale była to pierwsza porażka naszego zespołu w tym sezonie.
W ligowym rewanżu mecz był bardziej jednostronny, na korzyść Chemika. Początek spotkania to wyrównana gra, ale łodzianki zaczęły budować swoją przewagę. Wydawało się, że wygrają spokojnie, ale Chemik zmniejszył w końcówce straty z czterech oczek do jednego. ŁKS wybronił jednak skromną przewagę i wygrał.
Podrażniony Chemik przejął jednak inicjatywę od drugiego seta. Był skuteczniejszy, spokojniejszy i wygrywał trzy kolejne partie dość pewnie. Dzięki wygranej pozostanie z bezpieczną przewagą nad konkurencją w tabeli.
ŁKS Łódź – Grupa Azoty Chemik Police 1:3
Sety: 25:23, 22:25, 15:25, 19:25.
ŁKS: Diouf (19), Witkowska (14), Gryka (11), Dudek (10), Campos (8), Ratzke (2) oraz Maj-Erwardt (libero) - Stefanik (1), Drabek i Zaborowska.
Chemik: Łukasik (23), Inneh-Varga (19), Wasilewska (17), Korneluk (15), Fedusio (9), Kowalewska (1) oraz Grajber-Nowakowska (libero) - Honorio (1), Mędrzyk (1), Jagła (libero), Pierzchała.
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?