MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Gratulujemy zwycięzcom Złotego Pióra! (wideo, zdjęcia, wyniki)

Monika Stefanek
Pamiątkowe zdjęcia laureatów i zwycięzców kolejnej edycji Złotego Pióra Głosu.
Pamiątkowe zdjęcia laureatów i zwycięzców kolejnej edycji Złotego Pióra Głosu. Marcin Bielecki
6 etapów, ponad 800 uczestników, i 7 200 przeczytanych przez komisję stron prac - siódma edycja konkursu "Złote Pióro Głosu" dobiegła końca.
Zlote Pióro - finalZdjecia z gali finalowej konkursu Zlote Pióro "Glosu".

Złote Pióro - finał

- Wszyscy jesteście zwycięzcami - mówił do laureatów Paweł Bartnik, jeden z przedstawicieli komisji.

Przez siedem lat trwania konkursu zmienił się nie tylko on sam, ale także jego uczestnicy. Najwięcej o tym może powiedzieć prof. Danuta Dąbrowska z Instytutu Filologii Polskiej i Kulturoznawstwa Uniwersytetu Szczecińskiego, która w komisji "Złotego Pióra" jest od samego początku.

- Przez te siedem lat czytania prac widzę, jak zmienia się młodzież, ich postrzeganie świata - przyznaje prof. Dąbrowska, przewodnicząca jury. - W wielu pracach ujawniło się zacięcie polemiczne, umiejętność nie tylko wypowiadania swojego zdania, ale także bronienia go. Uczestnicy reprezentowali też bardzo wysoki poziom pisarski.

Warto pisać

Do rozwijania umiejętności pisania zachęcał laureatów Piotr Wąsikowski, zastępca redaktora naczelnego "Głosu Szczecińskiego".

- Warto pisać, bo od tego wszystko się zaczyna - stwierdził red. Wąsikowski. - Nie tylko dziennikarz musi dzisiaj dobrze pisać, ale także urzędnik, prezydent miasta czy wójt. Ktoś, kto umie formułować myśli na piśmie, potrafi zwykle także dobrze wypowiadać się.

Finalistom gratulował Paweł Bartnik, radny Rady Miasta, ale także zapalony maratończyk.

- To konkurs, który wymaga zdecydowanie najwięcej konsekwencji i dyscypliny - mówi. - Marton, który uprawiam, ma to do siebie, że każdy kto go ukończył, jest zwycięzcą. Tak samo jest z tym konkursem. Wszyscy jesteście zwycięzcami.

Wielu uczestników "Złotego Pióra" brało w nim udział już po raz kolejny. Prawdziwym weteranem konkursu okazał się Mateusz Chaberski z LO nr 2 w Szczecinie, który uczestniczył w nim po raz szósty. W tym roku sięgnął po główną nagrodę - indeks na polonistykę. Na razie Mateusz, który jest tegorocznym maturzystą, wybiera się na roczne stypendium do Londynu, gdzie będzie się uczył w szkole dla chłopców.

- Po powrocie chciałbym studiować na Uniwersytecie Jagiellońskim, a dokładniej na Międzywydziałowych Studiach Humanistycznych - mówi Mateusz. - Ale może wybiorę się na drugi fakultet na Uniwersytet Szczeciński.

Liczy się szczerość

Trzeci raz w konkursie uczestniczył zwycięzca w kategorii gimnazjów, Bartłomiej Lesiak z Gimnazjum nr 23 w Szczecinie.

- Tematy w konkursie są i zabawne i poważne, czyli takie, jakie jest życie - opowiada Bartek, który chce zostać aktorem albo dziennikarzem. Po wakacjach rozpocznie naukę w LO nr 3 w klasie o profilu humanstyczno-dziennikarskiej.

- Myślę, że najważniejsza w tym konkursie jest szczerość - przynaje. - Nie da się oszukać komisji, opisując nie swoje emocje.

Laureaci konkursu mogą wiele zawdzięczać swoim nauczycielom. To oni właśnie motywowali ich do pracy, pilnowali, aby prace powstawały w terminie. Szczególnie dużo powodów do radości mieli wczoraj uczniowie i poloniści z Zespołu Szkół w Nowogardzie. Do ścisłego finału dotarło aż sześciu uczniów tej szkoły, w tym pięciu gimnazjalistów.

- Dobry przykład dało liceum w poprzednich latach - uważa Anna Nowosielska, polonistka i wicedyrektor szkoły w Nowogardzie. - Gimnazjaliści pozazdrościli im sukcesów i postanowili ich doścignąć. Ze świetnym skutkiem.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński