Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Golema nie popuści prokuraturze. Czy w postępowaniu fałszowano dowody? Jest zawiadomienie

Mariusz Parkitny
Mariusz Parkitny
Restaurator ze Szczecina nie zamierza odpuścić i szykuje pozew
Restaurator ze Szczecina nie zamierza odpuścić i szykuje pozew Andrzej Szkocki
Co najmniej kilku milionów złotych będzie się domagał od prokuratury szczeciński restaurator za śledztwo, które okazało się wielką klapą. - Czy w postępowaniu fałszowano dowody? Jest zawiadomienie.

- Przygotowujemy pozew o zadośćuczynienie i odszkodowanie. Trwa szacowanie strat jakie ponieśliśmy przez te wszystkie lata, gdy prokuratura oskarżyła mnie i moją rodzinę bezpodstawnie - mówi Paweł Golema, szczeciński restaurator.

Niewykluczone, że pozwie prokuraturę nawet o 10 mln złotych.

- Konsekwencją bezprawnych działań wobec mojej osoby będą sprawy odszkodowawcze i inne postępowania. Ja, moja rodzina, wspólnicy, kontrahenci ponieśliśmy nie tylko straty finansowe tych bezprawnych działań, ale także straciliśmy zdrowie, czas dla naszych najbliższych. To nie może pozostać bez prawnych konsekwencji - oświadczył.

Od marca 2023 r. jest prawomocnie uniewinniony od zarzutów korumpowania urzędników. Podobne rozstrzygnięcia zapadły wobec prawie wszystkich zatrzymanych dekadę temu przedsiębiorców. Także większość urzędników kontroli skarbowej została uniewinniona.
Śledztwo prowadziła Prokuratura Regionalna w Szczecinie (a wcześniej okręgowa).

Według portalu wyborcza. pl, do Prokuratury Krajowej trafiło zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa fałszowania dowodów podczas śledztwa przeciwko przedsiębiorcom i urzędnikom. Według zawiadamiającego (znany warszawski adwokat) przestępstwa mógł się dopuścić jeden ze szczecińskich prokuratorów. Szczegóły nie są znane. W najbliższych dniach prokuratura ma rozpocząć przesłuchania świadków.

Zapytaliśmy Prokuraturę Krajową o postępowanie, ale na razie nie otrzymaliśmy odpowiedzi. Sprawy nie komentuje też prokuratura regionalna.

Do zatrzymania przedsiębiorców i urzędników doszło dekadę temu. Jednego dnia przedsiębiorców i urzędników zatrzymało stu zamaskowanych policjantów i funkcjonariuszy kontroli finansowej. Restauracje zamknięto, zaczęła się inwentaryzacja w salonach jubilerskich jednego z podejrzanych. Wśród zatrzymanych, a potem uniewinnionych był też właściciel zakładu pogrzebowego.

Dowodami na korupcję miały być bilety do strefy kibica, darmowe posiłki i napoje, obietnica wręczenia i-Phone 4S, o wartości co najmniej 2 tys. zł. W zamian urzędnicy mieli przychylnym okiem patrzeć na biznesy oskarżonych.

od 7 lat
Wideo

Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński