Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Frachtowce MS Polesie i Verity zderzyły się na Morzu Północnym. Trwa akcja ratunkowa

Bogna Skarul
Bogna Skarul
Na Morzu Północnym doszło do zderzenia należącego do Polskiej Żeglugi Morskiej frachtowca MS Polesie oraz brytyjskiego frachtowca Verity. Wypadek miał miejsce w okolicach niemieckiej wyspy Helgoland
Na Morzu Północnym doszło do zderzenia należącego do Polskiej Żeglugi Morskiej frachtowca MS Polesie oraz brytyjskiego frachtowca Verity. Wypadek miał miejsce w okolicach niemieckiej wyspy Helgoland MS Polesie/ domena publiczna
Dwa frachtowce zderzyły się w Zatoce Niemieckiej w południowo-wschodniej części Morza Północnego. Jednym z nich jest należący do Polskiej Żeglugi Morskiej statek MS Polesie. Mowa jest o kilku zaginionych osobach. W tej chwili, jak twierdzi Krzysztof Gogol z Grupy PŻM na pokładzie MS Polesie jest już jeden z członków załogi brytyjskiego frachtowca Verity.

Artykuł jest aktualizowany

Aktualizacja 14:40

Mamy nowe informacje w sprawie zderzenia się dwóch statków na Morzu Północnym.

- Niestety, jest jedna ofiara tego zdarzenia - mówi Krzysztof Gogol, rzecznik prasowy Grupy Polska Żegluga Morska. To statek tej właśnie firmy dziś rano zderzył się z brytyjskim frachtowcem na Morzu Północnym.

- W dalszym ciągu trwa akcja poszukiwawcza członków załogi brytyjskiego frachtowca Verity, który dziś rano zderzył się z polskim statkiem MS Polesie. Zdarzenie miało miejsce około godziny 5 rano. Do wypadku doszło 12 mil morskich, czyli 22 km na południowy zachód od wyspy Helgoland. Polskiej załodze się nic nie stało, natomiast załoga brytyjskiej jednostki - 7 osób - znalazła się w wodzie.

- Jeszcze rano na pokładzie MS Polesie znalazła się jedna osoba z załogi Verity - mówi Gogol. - Trzeba ja było przetransportować do szpitala. Udało się też odnaleźć dwie kolejne osoby z załogi. Niestety, jedna z nich nie żyje. Druga w tej chwili została przetransportowana do szpitala. Nadal trwają poszukiwania kolejnych osób, które na skutek zatonięcia brytyjskiej jednostki znalazły się w morzu.

Polski statek i jego 22-osobowa załoga są bezpieczni. Jednostka nadal stoi w miejscu wypadku. Ale statkowi nic nie jest. - Jest w pełni sprawny - zaznacza Krzysztof Gogol.

Pytany o przyczyny wypadku, Krzysztof Gogol mówi, że na razie na morzu trwa akcja ratunkowa, a przyczyny zdarzenia na pewno będzie badać specjalna komisja.

- Nie wiemy, czy do zderzenia jednostek doszło z powodu błędu ludzkiego czy jakiejś awarii - dodaje Gogol.

10:35

Dziś rano (wtorek), około godziny 5 doszło do zderzenia dwóch statków na Morzu Północnym. Jednym z nich był MS Polesie należący do Polskiej Żeglugi Morskiej. Drugi to zdecydowanie mniejsza jednostka brytyjski frachtowiec Verity. Do wypadku doszło 12 mil morskich, czyli 22 km na południowy zachód od wyspy Helgoland.

Brytyjski frachtowiec Verity zatonął. Z tego co powiedział Krzysztof Gogol, rzecznik prasowy PŻM, w wodzie znalazło się 7 osób.

- Ale już jedna z nich jest na pokładzie MS Polesie - mówi Gogol. - Nadal trwają poszukiwania kolejnych osób, które na skutek zatonięcia brytyjskiej jednostki znalazły się w morzu. Możliwe, że już w tej chwili na pokładzie naszej jednostki jest więcej uratowanych osób.

Polski statek i jego 22-osobowa załoga są bezpieczni.

W akcji ratunkowej bierze udział kilka jednostek oraz śmigłowiec niemieckiej marynarki. W drodze na miejsce są kolejne. Służby podkreślają, że temperatura wody w Morzu Północnym o tej porze roku to 15 stopni Celsjusza, wieje silny wiatr, a fale mają 3 metry wysokości.

MS Polesie nie ucierpiało w tej kolizji.

- Nasza jednostka jest dużo większa od brytyjskiej - zaznacza Gogol. - Ma nośność 38 tys. ton. Brytyjska jedynie 3 tys. ton.

MS Polesie to statek pływający pod flagą Bahamów, płynął z Hamburgu do La Coruña w Hiszpanii. To jednostka o długości 190 metrów i szerokości 28,5 m. Została zbudowana dla Polskiej Żeglugi Morskiej w chińskiej stoczni Xingang w Tjanjin. Polesie to typowy masowiec typu handy-size wyposażony w 4 dźwigi pokładowe o zasięgu od 4 m do 28 m i udźwigu 30 ton oraz 5 ładowni w których może przewozić ponad 37 tys. ton rudy, węgla, nawozów, ziarna, fosfatów lub innych ładunków masowych. To nowoczesny konstrukcyjnie statek, odpowiadający wymaganiom najnowszych przepisów Międzynarodowej Organizacji Morza (IMO) oraz towarzystw klasyfikacyjnych. Jest wyposażony w skomplikowane urządzenia elektroniczne, nawigacyjne, antykolizyjne oraz zaawansowaną technologicznie maszynownię.

Verity, który zatonął, to o 100 metrów krótszy masowiec. Na pokładzie jednostki także był ładunek.

od 7 lat
Wideo

Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński