Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dziś rolnicy blokują przejazdy w Policach - przed sklepem, przed ZCH Police i na osiedlu Chemik

Bogna Skarul
Bogna Skarul
Dzisiejszą akcję pod sklepem Lidl w Policach zorganizował Zachodniopomorski Zespół Koordynacyjny Związków i Organizacji Rolniczych (ZZKZiOR).
Dzisiejszą akcję pod sklepem Lidl w Policach zorganizował Zachodniopomorski Zespół Koordynacyjny Związków i Organizacji Rolniczych (ZZKZiOR). BS
Dziś rolnicy z zachodniopomorskiego protestują w Policach. - To dla nas bardzo ważny dzień, bo tu pracują i mieszkają ci, którzy produkują dla nas nawozy - mówi Sebastian Sahajad, jeden z organizatorów protestów rolniczych w regionie.

- Chodzi nam, aby doprowadzić do dialogu społecznego rolników i przedstawicieli handlu - mówi Sebastian Sahajad. Chcemy poruszyć takie tematy jak rozwój rolniczego handlu detalicznego, porozmawiać o tzw. lokalnej półce czy też o współpracy z lokalnymi i regionalnymi wytwórcami żywności.

Rolnicy takie zaproszenie adresują do właścicieli sieci handlowych w Polsce.

- Zależy nam na wypracowaniu rozwiązań prawnych, podatkowych oraz stworzeniu programów współpracy, które będą wpisywały się w działania zmierzające do zachowania i rozwoju umiejętności: uprawy roli, hodowli zwierząt oraz wytwarzania żywności - podkreśla Sebastian Sahajad.

Dzisiejszą akcję pod sklepem Lidl w Policach zorganizował Zachodniopomorski Zespół Koordynacyjny Związków i Organizacji Rolniczych (ZZKZiOR). Zespół ten współtworzoną Zachodniopomorska Rada Wojewódzka NSZZ Rolników Indywidualnych "Solidarność", Wojewódzki Związek Rolników, Kółek i Organizacji Rolniczych w Szczecinie oraz Okręgowy Związek Plantatorów Buraka Cukrowego w Szczecinie. Działania Zespołu wspiera również Zachodniopomorska Izba Rolnicza.

- Ale co musimy koniecznie podkreślić - do nas dołączają rolnicy niezrzeszeni - mówią organizatorzy i od razu tłumaczą, że ten ogólnopolski protest rolników jest pozbawiony jakichkolwiek barw politycznych. - Bo nam nie chodzi o robienie polityki, tylko o załatwienie naszych spraw, spraw rolników.

Przypominają, że najważniejsze o co walczą to uregulowanie spraw związanych z niekontrolowanym napływem produktów rolnych z Ukrainy, ale też rezygnacja przez Unię Europejską z Zielonego Ładu.

- Bo w tej chwili nie opłaca się produkcja rolna - tłumaczą rolnicy. - Ciągle musimy do niej dokładać. A my tez chcielibyśmy jakoś żyć, mieć za co wykształcić swoje dzieci.

Dodają przy tym, że zależy im współpracy w ramach nowej formuły, czyli Dialogu społecznego w rolnictwie i przetwórstwie rolno-spożywczym (#Agrochmura).

- Takie działania opiera się na współpracy ze środowiskiem akademickim, administracją, podmiotami gospodarczymi, związkami zawodowymi oraz organizacjami branżowymi - zaznaczają rolnicy.

Na jutro (piątek) zapowiadają blokadę granicy z Niemcami w Lubieszynie. Akcja protestacyjna rozpocznie się o godzinie 12 i potrwa do godziny 14 i będzie prowadzona pod hasłem Traktory na Granicy - Polscy i Niemieccy rolnicy na granicy

- Chodzi nam o to, aby spotkać się z rolnikami z Niemiec i podjąć z nimi współpracę - deklaruje Sebastian Sahajdak.

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński