Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dwóch naszych piłkarzy nad Sekwaną

(mc)
Kamil Grosicki (w środku) do Szczecina wpada okazjonalnie, jak np. na charytatywny mecz lekarzy z byłymi Portowcami (mija od lewej: Mariusza Kurasa, Dariusza Adamczuka i Macieja Kaczorowskiego).
Kamil Grosicki (w środku) do Szczecina wpada okazjonalnie, jak np. na charytatywny mecz lekarzy z byłymi Portowcami (mija od lewej: Mariusza Kurasa, Dariusza Adamczuka i Macieja Kaczorowskiego). Paweł Pązik
Kamil Grosicki i Grzegorz Krychowiak, to dwaj zawodnicy z naszego regionu, którzy zaistnieli na międzynarodowej arenie. Pierwszy jest bliski przejścia do francuskiej ekstraklasy, drugi może wkrótce ją opuścić.

Krychowiak we Francji gra już od ładnych kilku lat. Wychowanek Orła Mrzeżyno i były zawodnik Stali Szczecin nad Sekwanę wyjechał w 2006 roku, wieku 16 lat. Z juniorów Arki Gdynia trafił do młodzieżowego zespołu Girondins Bordeaux. Następnie grał w drugiej drużynie tego zespołu (27 spotkań i 3 gole), by w sezonie 2009/2010 i 2010/2011 zostać wypożyczonym do Stade de Reims, wówczas grającego na zapleczu Ligue 1. Po zakończeniu wypożyczenia zagrał jeszcze dwa spotkania w ekstraklasie w barwach Bordeaux i ponownie odszedł na małe zesłanie. Tym razem wypożyczono go do FC Nantes. Po rundzie Stade de Reims postanowiło go sprowadzić na stałe.

To był strzał w dziesiątkę, bowiem przebojowy Polak miał pewne miejsce w wyjściowej jedenastce w środku pola, a w razie konieczności grywał także jako stoper. To właśnie z tego klubu został powoływany do reprezentacji i miał tam ostatnio pewne miejsce. Krychowiak wsławił się także tym, że jego gole przesądzały o wynikach meczów z gigantem z Paryża, czyli PSG. W marcu jego bramka dała zwycięstwo 1:0. Z kolei już w tym sezonie Reims przegrało z paryżanami 0:3, a Polak... nie strzelił karnego.

Obecnie otwarte jest okienko transferowe, więc plotek odnośnie zawodników Ligue 1 nie brakuje. Jedna dotyczy także Krychowiaka. Polak, wg włoskich mediów, znalazł się w kręgu zainteresowań Napoli, które miałoby ściągnąć pomocnika już zimą. Oprócz Krychowaka Napoli chciałoby pozyskać Brazylijczyka Ralfa z Corinthians Sao Paulo oraz Francuza Etienne’a Capoue’a z Tottenhamu Hotspur. Krychowiak ma ważny kontrakt z Reims do końca czerwca 2015 roku. Być może to tylko dziennikarska kaczka, jednak nie da się ukryć, że dyspozycja Polaka, jak również całego jego zespołu, nie przechodzi bez echa.

Grosicki z kolei dostaje kolejną szansę na odrodzenie się. Jego czas w tureckim Sivassporze minął. Zwłaszcza, gdy posadę trenera objął słynny Brazylijczyk, Roberto Carlos. Wychowanek Pogoni znalazł klub we Francji. Pozytywnie przeszedł testy medyczne i wkrótce Rennes prawdopodobnie wykupi półroczny kontrakt Polaka za około milion euro, a to całkiem spora suma.

- Coś czuję, że 2014 rok będzie piękny, bo zaczął się "grubo". 2013 - zapomnieć - napisał po przyjeździe do Francji na swoim profilu na Twitterze.

Grosicki w ostatnich dniach wiązany był z przejściem do Pogoni Szczecin. Skrzydłowy zdążył jednak sobie przez ostatnie lata wyrobić nazwisko i mimo nieudanych ostatnich miesięcy nadal będzie grał w jednej z czołowych lig europejskich. Rennes zajmuje obecnie 15. miejsce w tabeli, a w weekend zmierzy się z Olimpique Lyon.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński