Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Drzymały w Stargardzie zamknięta. Z obawami spoglądają na Inę

Grzegorz Drążek [email protected]
Stargardzianie przychodzą na ulicę Drzymały zobaczyć, jak wygląda sytuacja nad rzeką. Lokatorzy tego domu musieli się na jakiś czas wyprowadzić.
Stargardzianie przychodzą na ulicę Drzymały zobaczyć, jak wygląda sytuacja nad rzeką. Lokatorzy tego domu musieli się na jakiś czas wyprowadzić. Fot. Grzegorz Drążek
Wjechać mogą tylko tamtejsi mieszkańcy. Dla innych ul. Drzymały jest zamknięta. Mieszkańców jednego domu już ewakuowano.

Stargardzianie mieszkający przy ulicy Drzymały mają poważny problem związany z przybieraniem wody w Inie, która płynie przy samej ulicy. Największy odczuwa jedna z rodzin. Wszyscy w okolicy mówią, że to lokatorzy przekrzywionego domu. Jak się bowiem na niego popatrzy, widać że przez lata znacznie się przechylił.

Jak mówią jego lokatorzy, taki jest efekt ciągłego, corocznego zalewania ich posesji. Woda wdziera się im do piwnicy. W ostatnich dniach znacznie jej przybyło i lokatorów tego domu trzeba było ewakuować.

Wczoraj byli tam pracownicy nadzoru budowlanego i sprawdzali stan budynku. Cały czas na miejscu działają stargardzcy strażacy, którzy wypompowują wodę z piwnicy tego domu. Okoliczni mieszkańcy z niepokojem spoglądają na rzekę. Obawiają się, że tej zimy będą mieli z nią większy problem niż w ostatnich latach.

- Już widzę z okna jak Ina wylewa na trawnik i boję się, że zaleje jezdnię - mówi mieszkanka sąsiedniej ulicy Światopełka. - Obawiam się że i pod mój dom podejdzie woda.

Niektórzy mieszkańcy nie czekają co będzie jutro i sami przygotowują się na nadejście wody. Układają na posesjach worki z piaskiem.

- Przy ulicy Drzymały w ciągu całej doby można przyjść po piasek - mówi Wojciech Zaręba, dyrektor wydziału zarządzania bezpieczeństwem w stargardzkim starostwie. - Należy podejść do strażaków, którzy mają na tej ulicy rozstawiony sprzęt i są tam cały czas. Jeśli piasku akurat nie będzie, to natychmiast zostanie dowieziony.

Problem może się jeszcze zwiększyć, bo do Iny sporo wody może jeszcze przynieść rzeka Krąpiel. Takie były wczoraj prognozy fachowców. Ruch na części ulicy Drzymały został tymczasowo zamknięty. Przejechać mogą tylko tamtejsi mieszkańcy.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński