O tym, że szczecinianie już chcieliby pojeździć na łyżwach, najlepiej świadczą sygnały od Czytelników, które docierają do naszej redakcji.
- Wybrałam się z rodziną na "Lodogryf", aby sprawdzić termin rozpoczęcia sezonu. Niestety, widok jaki zastałam, nie napawa optymistycznie - napisała do nas jedna z Czytelniczek (dane do wiadomości redakcji). - Ani żywej duszy, żadnej informacji, a w miejscu tafli błoto.
Już mrożą
Okazuje się jednak, że prace przygotowujące obiekt do rozpoczęcia sezonu już trwają.
- Proces mrożenia tafli już się rozpoczął i potrwa kilka dni. Jeśli wszystko pójdzie dobrze, być może otworzymy już "Lodogryf" w piątek po południu - zapowiada Paweł Frąckowiak, dyrektor Fundacji "Promasters", która administruje obiektem.
Termin otwarcia lodowiska uzależniony jest jednak od pogody. Gdyby w najbliższy piątek nie udało się uruchomić ślizgawki, kolejny termin wyznaczono na poniedziałek 19 listopada.
Ceny takie same
Dla tych, którzy wybiorą się na "Lodogryf", mamy dobrą wiadomość - ceny biletów wstępu będą takie same, jak w ubiegłym roku.
Czytelników niepokoi jednak jeszcze jedna sprawa. Dwa lata temu szumnie zapowiadano modernizację szczecińskiego lodowiska. Mowa była m.in. o zadaszeniu obiektu i budowie nowych trybun. Plany zapowiadały także wykorzystanie w miesiącach letnich i wiosennych płyty lodowiska do jazdy na rolkach.
Rozbiórka na wiosnę
Część prac modernizacyjnych została wykonana w ubiegłym roku, kiedy to wymieniono system mrożący taflę oraz bandy. Dalszych prac na razie nie widać.
- Gdzie to zadaszenie? Gdzie ten tor do jazdy na rolkach i pozostałe obiecane rzeczy? - pyta Czytelniczka "Głosu".
Zarówno na zadaszenie, jak i nowe trybuny, a także na przystosowanie obiektu dla deskorolkarzy szczecinianom przyjdzie jeszcze długo poczekać.
W tym roku, jeszcze przed rozpoczęciem sezonu, zamontowanie zostanie jedynie nowe oświetlenie, w tym światła dyskotekowe. Pozostałe prace powinny ruszyć dopiero w roku następnym.
To ostatni raz
Ceny biletów
Dla dzieci i uczniów - 7,5 zł
Dla dorosłych - 10 zł
Ślizgawki rodzinne - 7 zł
Wypożyczenie łyżew - 5 zł
- Ten sezon będzie ostatni dla starego obiektu - twierdzi Paweł Frąckowiak. - Na początku kwietnia przyszłego roku rozpoczniemy jego rozbiórkę, a następnie wylewanie nowej płyty.
Według planów nowe trybuny i zadaszenie pojawią się dopiero za 2 lata. Inwestycja będzie finansowana z pieniędzy Fundacji "Promasters", Totalizatora Sportowego oraz dotacji unijnych.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?