Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Decyzja "Porozumienia" wywołała lawinę politycznych komentarzy

Oskar Masternak
Oskar Masternak
Sejm RP/Zdjęcie ilustracyjne.
Sejm RP/Zdjęcie ilustracyjne. Adam Jankowski
"Chaos", "odroczenie kompromitacji", "drukowanie wyników" - część naszych polityków komentuje decyzje dotyczące wyborów prezydenckich. Zaplanowane były na najbliższą niedzielę, ale po wewnętrznych ustaleniach Zjednoczonej Prawicy zostaną przeprowadzone w innym terminie.

Plan na najbliższe dni jest wynikiem porozumienia podjętego przez Jarosława Kaczyńskiego z Jarosławem Gowinem. Oznacza, w dużym skrócie, że w niedzielę nie odbędą się wybory, a po stwierdzeniu tego przez Sąd Najwyższy marszałek Sejmu wyznaczy ich nowy termin.

CZYTAJ TAKŻE:

- Tym samym wyborcza kompromitacja pani Kidawy, jej „charyzmatycznego” lidera pana Budki oraz równie „charyzmatycznych i sprawnych” sztabowców z panami Nitrasem i Kierwińskim na czele została chwilowo oddalona. To jest rzeczywiście zgodne z Polską racją stanu - podkreśla Joachim Brudziński, europarlamentarzysta, członek sztabu wyborczego prezydenta Andrzeja Dudy.

Innego zdania są politycy opozycyjnych ugrupowań, którzy w działaniach rządzących widzą chaos i brak odpowiedzialności.

- Może zrobić wybory 23 maja. Albo nie zrobić. Może w czerwcu. Albo w lipcu. Albo nie w lipcu. Może w sierpniu. Albo nie. To właśnie Gowin wynegocjował. Ważne, że będą drukować. O to w tym wszystkim chodziło. Żeby drukować i wydrukować - napisał na Twitterze Bartosz Arłukowicz, szef sztabu wyborczego Małgorzaty Kidawy-Błońskiej.

ZOBACZ TAKŻE:

Zachodniopomorski europoseł Koalicji Obywatelskiej odniósł się do tego, że bez względu na datę wybory będą w trybie korespondencyjnym. Jacek Sasin, minister aktywów państwowych zapowiedział, że poczta pakiety z kartami do głosowania dostarczy wszystkim wyborcom w ciągu siedmiu dni przed terminem wyborów.

- Sasinowe wybory są nie do zaakceptowania. W tej kwestii nic się nie zmieniło. To farsa - mówi poseł Sławomir Nitras z KO.

Ustawa o wyborach korespondencyjnych została przyjęta przez Sejm na początku kwietnia. Przez 30 dni pracował nad nią Senat, który ją odrzucił. W międzyczasie trwały wewnętrzne targi w szeregach Zjednoczonej Prawicy, w której Gowin nie godził się na przeprowadzenie wyborów 10 maja. Ostatecznie doszło do porozumienia.

- Wybory możemy mieć jeszcze w maju. Wówczas byłaby to pewnego rodzaju zemsta Jarosława Kaczyńskiego na Gowinie. Nie wiem jednak, jaka będzie ostateczna decyzja PiS. Moim zdaniem odbył się pewnego rodzaju upadek państwa demokratycznego. Powracamy do dawno niewidzianych w naszym kraju praktyk. Jest jeszcze wiele niewiadomych dotyczących organizacji tych wyborów i ten chaos nie jest nikomu na rękę. PiS chce te wybory zrobić jak najszybciej, a Gowin pokazał, że ma bardzo giętki kręgosłup - uważa Jarosław Rzepa, poseł Polskiego Stronnictwa Ludowego.

ZOBACZ TAKŻE:

Wątpliwą moralnie nazywa postawę Gowina Katarzyna Kotula.

- Za nami jedno z najważniejszych głosowań ostatnich dni i tygodni. Tzw. Ustawa Kopertowa wróciła dziś do Sejmu. Cały klub Lewica zagłosował w tej sprawie jednogłośnie. Lewica nie uczestniczyła w paradzie oszustów i rozmowach z „posłem akrobatą” Gowinem i nie pomyliła się w tej sprawie. Wynikiem porozumienia z „Nieporozumieniem” - miała być gwarancja odrzucenie ustawy. Nic z tego. Gdzieś pomiędzy pojawiła się jeszcze opcja wyborów za rok, za dwa, wybranie Gowina marszałkiem Sejmu, powołanie nowego rządu itp. - nic z tego. Wniosek? Nie warto negocjować z terrorystą, który obiecuje, że nagle zamarzyło mu się przejście na drugą, jasną stronę mocy w zamian za stołki i „wybielenie.” Nie żałujemy. Napiszę tylko „a nie mówiłam” - komentuje posłanka Lewicy.

ZOBACZ TAKŻE:

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński