Interpelacja została wystosowana „w trosce o jakość szczecińskiego dziennikarstwa”. Radny Dariusz Matecki chce się dowiedzieć, ile pieniędzy z magistratu trafiło w latach 2014-2018 do szczecińskiego oddziału Gazety Wyborczej, Kuriera Szczecińskiego oraz naszej redakcji.
- Już w trakcie prowadzenia kampanii wyborczej mieszkańcy Szczecina zwrócili mi uwagę na to, że w lokalnych mediach trudno znaleźć artykuły krytykujące działalność pana prezydenta Piotra Krzystka. Dochodziły też do mnie sygnały, że niektóre teksty się nie ukazywały, ponieważ obawiano się utraty wpływów z miejskich reklam i zamówień - tłumaczy powody napisania interpelacji Dariusz Matecki.
Nie interesują go natomiast pieniądze przekazywane Radiu Szczecin i szczecińskiej redakcji Telewizji Polskiej.
- Te instytucje są finansowane z pieniędzy publicznych, a mnie interesuje ile naszych pieniędzy trafia do prywatnych przedsiębiorstw - mówi radny klubu Prawa i Sprawiedliwości.
W tej samej interpelacji prosi o udzielenie informacji na temat prawdopodobnego zatrudniania dziennikarzy przez urząd miasta oraz wszystkie jednostki podległe.
- Gazeta Wyborcza w swoim nierzetelnym artykule pytała się, dlaczego nie wpisałem do oświadczenia majątkowego źródła moich dochodów. Choć pozostali radni również w dużej mierze nie wpisali do oświadczeń takich informacji. W świetle obowiązujących przepisów nie ma takiego obowiązku - podkreśla radny Matecki.
Pytany przez nas radny mówi, że w jego oczach niektórzy dziennikarze są funkcjonariuszami prezydenta.
Wybory samorządowe 2018: Dariusz Matecki wygrywa z Platformą Obywatelską
Czytaj również:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?