Chodzi o sprawę publikacji na portalu Facebook złośliwego mema, w którym Dariusz Matecki nazwany został „damskim bokserem”. Post ten został udostępniony na profilu „Platforma Obywatelska Pomorze Zachodnie”.
Czytaj również:
- Nigdy w życiu nie uderzyłem żadnej kobiety. Nie zgadzam się na to, by moi konkurenci polityczni w taki sposób prowadzili kampanię wyborczą - mówi kandydat na radnego.
Sprawa trafiła do Wydziału Cywilnego Sądu Okręgowego w Szczecinie w trybie wyborczym. Na sali rozpraw nie pojawił się żaden przedstawiciel Platformy. Największa partia opozycyjna reprezentowana była przez dwóch radców prawnych, którzy na różne sposoby próbowali odeprzeć stawiane PO zarzuty o zniesławienie. Najpierw tłumaczyli, że powiedzenie o kimś „damski bokser” nie musi oznaczać jedynie kogoś kto bije kobiety, ale również do osób obrażających je. Następnie mówili, że nie jest to profil komitetu wyborczego, więc nie można w tym przypadku mówić o naruszeniu prawa wyborczego.
Sąd jednak nie przystał na te tłumaczenia.
- Powoływanie się na internetowe wypowiedzi nie może być podstawą do stawiania tego typu tez, jakie pojawiły się w rzeczonym poście - mówił w uzasadnieniu sędzia Paweł Marycz
Po uprawomocnieniu się wyroku. Na profilu PO Pomorze Zachodnie musi pojawić się sprostowanie i przeprosiny. Rzeczony post ma zostać usunięty i nierozpowszechniany. Dodatkowo Platforma będzie musiała wpłacić 10 tysięcy złotych na fundację SOS Pomoc Rodzinie.
- Musimy zapoznać się z uzasadnieniem. Następnie moi mocodawcy podejmą decyzję dotyczącą dalszych działań - mówi mec. Tomasz Picheta, reprezentujący PO.
Dariusz Matecki nie ukrywał radości po ogłoszeniu postanowienia. Powiedział, że dzięki temu przywrócono mu dobre imię.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?