Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Czy radny może ukryć twarz podczas obrad zdalnych obrad?

Mariusz Parkitny
Mariusz Parkitny
Pandemia koronowirusa spowodowało, że od kilku miesięcy radni obradują zdalnie. W Szczecinie idzie to bardzo sprawnie, ale ostatnio zdarza się, że radni wyłączają kamerki i mieszkaniec nie widzi, kto przemawia.

Na sprawę zwrócił uwagę jeden z naszych Czytelników, który bardzo polubił oglądać zdalne obrady w internecie.

- Nie trzeba wychodzić z domu, aby posłuchać się co urzędnicy i radni szykują mieszkańcom. Podoba mi się, że na ekranie widać kto przemawia. Ale ostatnio zauważyłem, że niektórzy radni wyłączyli kamerki. Czy to dopuszczalne? Zasadą samorządu terytorialnego jest jawność. Skąd mam wiedzieć, czy mówi do mnie akurat ten radny. I czy wiadomo wtedy, że to on bierze udział w głosowaniach - zastanawia się.

Po wyłączeniu kamerki przez radnego Czytelnicy oglądając widzą jedynie czarne tło i nazwisko radnego. Słychać też jak przemawia, ale już go nie widać. Były też przypadki, że radny wyłączył kamerę i jak tło wstawił własne zdjęcie.
Wyjaśnienia wątpliwości naszego Czytelnika podjął się Rafał Miszczuk, dyrektor biura rady miasta w Szczecinie. Zwraca uwagę, że już ustawa z 31 marca 2020 zezwoliła na prowadzenie w stanie zagrożenia epidemicznego albo stanie epidemii, obrad online.

- I tak też się zadziało w Szczecinie, jako drugie z miast wojewódzkich wprowadziliśmy sesję zdalne, jeden dzień po Katowicach. Do dzisiaj mamy za sobą siedem sesji zdalnych i dziesiątki posiedzeń komisji, które nomen omen stały się jawniejsze, bo przed pandemią nie były transmitowane. Teraz mamy transmisje, zainteresowanych podłączamy na posiedzenia, mogą i biorą w nich udział. Żeby podłączyć się do komisji nie trzeba mieć komputera, ponieważ program zoom którym obsługujemy komisje i sesję można włączyć w smartfonie i tak wiele osób robi. Jeżeli ktoś nie ma ani telefonu ani komputera, a mieliśmy takie sytuacje np. na komisji skarg i wniosków, wtedy zapraszamy taką osobę do urzędu i udostępniamy jej komputer. Komisje on-line to większa jawność, ponieważ mieszkaniec może zobaczyć/usłyszeć jak głosuje na komisji jego reprezentant -wyjaśnia.

Uspokaja, że nie ma możliwości, aby w głosowaniu decyzji brały inne osoby niż radni, nawet jeśli ich nie widać.
- Radny, tak jak poseł w sejmie, dostał unikalny login i unikalne hasło. Przy głosowaniach radny loguje się do systemu, prowadzący obrady widzi w systemie który z radnych jest on line, i tylko takim wyświetla się okno głosowania. Tak to jest na sesjach i części komisji.Są jednak komisje lub pojedyncze głosowania, ale tylko na komisji, przez podniesienie ręki przy włączonej kamerze lub zgłoszeniu ustnym - zapewnia.

Jeśli chodzi o prawomocność podejmowanych decyzji, podstawą na sesji jest dla nas wydruk z systemu głosowania. Na komisji protokolant liczy z przewodniczącym osoby, które widzi albo które zgłaszają ustnie.

- W Sejmie przy głosowaniu też przewodnicząca obrad nie widzi 460 posłów w kamerce, podstawą jest login z systemu i my i cała Polska właściwie tak działamy. Nie jest to niezgodne z prawem - wyjaśnia Rafał Miszczuk.

Na razie nie wiadomo, kiedy radni wrócą fizycznie na sale obrad.

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński