Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Czas na łup. Chemik Police gra u czarnego konia

Sebastian Szczytkowski
Andrzej Szkocki
Siatkarki Chemika Police przegrały dwa poprzednie mecze wyjazdowe 0:3. W sobotę o 18 rozpoczną pojedynek na terenie PTPS Piła.

Przełom lutego i marca był burzliwy dla mistrzyń Polski. Pod wodzą nowego trenera Jakuba Głuszaka zdążyły już poprawić sobie samopoczucie zwycięstwem z KSZO Ostrowiec we własnej hali.

W sobotę Chemik zagra o zamknięcie krótkiej serii niepowodzeń na wyjeździe. Bez łupu wróciły do bazy po spotkaniach z Fenerbahce Stambuł i BKS Aluprofem Profi Credit Bielsko-Biała. Teraz mają zasilić skarbiec punktami.

Chemik Police gra do końca sezonu zasadniczego "o pietruszkę". Niezależnie od wyników jest pewny, że przystąpi do fazy play-off jako lider. To dobry czas na spokojniejszy trening.

- Każdego dnia w tym tygodniu skupialiśmy się na czymś innym. Treningi były różnorodne, pojawiło się kilka nowych elementów. Intensywne zajęcia łączyliśmy z ćwiczeniami rozluźniającymi, zabawami z piłką - opowiada trener Głuszak.

Jednym z elementów przygotowań był trening, na który klub zaprosił kibiców. Do Piły drużyna wyjechała w piątek i korzystała z miejscowych obiektów. Chemik wygrał już w tym sezonie z PTPS 3:0. Dobre wspomnienie nie ma zdemobilizować mistrzyń Polski.

- Nie wolno nam zlekceważyć przeciwnika. Pokazał, że ma kim postraszyć i potrafi postawić trudne warunki. To czarny koń sezonu. Na dodatek w Pile zawsze gra się trudno - zapowiada Anna Werblińska, przyjmująca Chemika.

PTPS gra ostatnio nierówno, ale generalnie jest pozytywną niespodzianką sezonu. Plasuje się na 6. miejscu w tabeli, a atakująca Anita Kwiatkowska jest najlepiej punktującą siatkarką w Orlen Lidze. Tydzień temu PTPS pokonał 3:0 Developres SkyRes Rzeszów.

Początek wyjazdowego meczu Chemika w sobotę o 18.

Gs24.pl

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński