Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ciężkie nogi i porażka Błękitnych Stargard

Sebastian Szczytkowski
Wojciech Fadecki pojawił się w wyjściowym składzie Błękitnych Stargard
Wojciech Fadecki pojawił się w wyjściowym składzie Błękitnych Stargard Andrzej Szkocki
Piłkarze Błękitnych Stargard przegrali 0:1 ze Świtem Skolwin zaraz po powrocie ze zgrupowania.

Obraz meczu był wyrównany, a szala zwycięstwa mogła przechylić się równie dobrze na stronę Błękitnych. O gola lepsi byli jednak podopieczni Artura Malińskiego, a drogę do bramki znalazł w 78. minucie Marcin Krystek.

Napastnik Świtu uderzył sprytnie po płaskim podaniu z prawego skrzydła. Potwierdza on formę z rundy jesiennej, kiedy był najlepszym strzelcem zespołu.

- Zwycięstwo z dobrym przeciwnikiem, a także nasza gra cieszą. Stworzyliśmy sobie sytuacje podbramkowe, z których wykorzystaliśmy jedną. Ta sztuka nie udała się ani razu Błękitnym. Dotychczas jesteśmy niepokonani w okresie przygotowań. Może przydałoby się coś przegrać, żeby nie było tak spokojnie przed ligą - uśmiecha się Artur Maliński, trener Świtu.

Wcześniej Maciej Kazimierowicz trafił z rzutu wolnego w słupek, a po przerwie Robert Gajda przelobował bramkarza i już wydawało się, że Błękitni obejmą prowadzenie, a jednak piłka zatrzymała się na poprzeczce.

Stargardzianie zagrali ze Świtem zaraz po powrocie ze zgrupowania w Bornem Sulinowie. Dopiero teraz mogą złapać nieco oddechu przed następnym etapem przygotowań.

- Przepracowaliśmy zgrupowanie bardzo solidnie. Wróciliśmy do Stargardu z ciężkimi nogami, a przeciwnik nie odpuścił ani trochę. Mieliśmy szanse na zwycięstwo, ale zabrakło precyzji przy wykończeniu i stąd porażka. Nogi mają nas nieść za miesiąc w lidze - przypomniał Paweł Lisowski, pomocnik Błękitnych.

Sparingu z powodu kontuzji nie dokończył Robert Gajda.

Błękitni Stargard - Świt Skolwin 0:1 (0:0)
Bramka:
Krystek (78)

Gs24.pl

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński