W Szpitalu Klinicznym nr 2 w Szczecinie przydałoby się 7 dodatkowych pielęgniarek.
- W ciągu pięciu lat przybyło nam oddziałów, ale liczba pielęgniarek się nie zmieniła - mówi Bogumiła Markow, naczelna pielęgniarek. - Po prostu to, co miały zrobić dwie osoby, robi teraz jedna. Siostry są więc przeciążone pracą. Mają zwiększoną odpowiedzialność.
W szpitalu w Zdunowie brakuje 10 pielęgniarek, w MSWiA - 15, w wojskowym i wojewódzkim - po 20.
- Problem jest zakamuflowany - przyznaje Ewa Świętochowska, przewodnicząca szczecińskiej Izby Pielęgniarek i Położnych. - Dużo pielęgniarek i położnych zatrudnia się na umowę-zlecenie lub umowę o dzieło. One wykonują pracę za kilka osób. Jeśli pielęgniarka pracuje w kilku szpitalach, to każda placówka wykazuje ją jako zatrudnioną u siebie. Dyrektorzy szpitali nie zawsze się przyznają, że brakuje rąk do pracy.
W wielu szpitalach łączy się oddziały, a przy okazji zmniejsza zatrudnienie. Niedawno Izba dostała sygnały, że w szpitalu w Barlinku, na trzech oddziałach dyżuruje jedna pielęgniarka.
- Będziemy to wyjaśniać - zapowiada Ewa Świętochowska.
Czy wytrwają?
W Szpitalu Wojewódzkim przy ul. Arkońskiej pracuje dziś ponad 500 pielęgniarek i położnych.
- To zbyt mało - mówi Zenon Czajkowski, dyrektor placówki, jeden z nielicznych, którzy chcą o problemie rozmawiać. - Na razie jednak udaje się nam uzupełniać braki.
Wiele pielęgniarek z innych szpitali pracuje tutaj dodatkowo. W ten sposób chcą sobie dorobić.
Zdaniem Ewy Świętochowskiej, to właśnie niska płaca nie zachęca młodych roczników do nauki tego zawodu. Średnie wynagrodzenie etatowej pielęgniarki ze szpitala w Szczecinie to 1100-1300 zł brutto. W kwocie tej uwzględniono dłuższy staż pracy i nadgodziny. Pielęgniarka na kontrakcie zarobi więcej, nawet kilka tysięcy. Ale haruje po 10 godzin dziennie.
- Mam wątpliwości, czy pielęgniarki wytrwają w swoim zawodzie i czy będą wydolne - przyznaje Bogumiła Markow.- Słyszy się, że niektóre potrafią wypracować miesięcznie 300 godzin. Jaki jest ich stan fizyczny i psychiczny?
Zatrudnią każdego
Starzejące się społeczeństwo będzie potrzebowało coraz więcej pielęgniarek i położnych. Tymczasem zainteresowanie tym zawodem wśród młodych osób nie wzrasta. W tym roku w szczecińskiej Izbie Pielęgniarek i Położnych prawa wykonywania zawodu dostało zaledwie 14 absolwentów. Po dłuższej przerwie do pracy wróciło co prawda 70 osób. Są to jednak głównie pielęgniarki i położne w zaawansowanym wieku. Takie, które utraciły pracę podczas restrukturyzacji placówek zdrowotnych.
- Teraz wystarczy żeby mieć uprawnienia, a zaraz go do pracy wezmą - mówi Ewa Świętochowska.
Przewodnicząca izby wierzy, iż rząd dotrzyma złożonych pielęgniarkom obietnic i wynagrodzenia tej grupy zawodowej wzrosną. Jeśli tak się nie stanie, trzeba się liczyć z tym, że pielęgniarki wyjadą do pracy za granicę. W tym roku zrobiło to 108 osób z naszego województwa.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?