Spięcie wywołały decyzje o podziale kwoty pozostałej z dofinansowania tegorocznego Szczecin Rock Festiwalu. Do miejskiej kasy wróciła część pieniędzy, bo imprezę zorganizować chce operator sieci komórkowej Era.
Era dostanie na organizację plenerowego koncertu 1,5 mln złotych z kasy miejskiej. Wcześniej planowano 2 mln zł. Pozostałe 500 tysięcy ma wesprzeć lokalne pomysły na kulturę.
- To bardzo duże pieniądze i szkoda, że informacja o nich doszła tak późno. W sferze kultury mamy naprawdę za krótką kołdrę. Na wszystko nie wystarczy - mówili działacze kultury.
Zarzut dotyczył decyzji o przyznaniu 300 tys. złotych na organizację Międzynarodowego Festiwalu Sztuki Wizualnej Inspiracje.
- Dzieła, które wieziemy na tę imprezę z całej Europy, potrzebują dodatkowego zabezpieczenia przed zimnem. Budżet imprezy planowaliśmy już wcześniej, udało się pozyskać pieniądze z ministerstwa. Potrzeby są jednak większe - tłumaczył Rafał Roguszka, dyrektor Klubu XIII Muz.
Kulturalne elity miasta otwarcie skrytykowały taki sposób podziału pieniędzy.
- Potrzebujemy innej procedury rozdzielania pieniędzy, aby każdy z każdym na równi stanął do walki - przekonywał Adam Sobolewski wiceprezes stowarzyszenia Czas - Przestrzeń - Tożsamość.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?