Afera w Ińsku

Ich sprawa toczyła się w stargardzkim sądzie od 18 stycznia tego roku. Swój finał - wyrok - znalazła z końcem sierpnia.

Chodzi o zdarzenia sprzed kilku lat. Oskarżeni są doskonale znani mieszkańcom Ińska. To 60-letni Antoni K., pełniący wówczas funkcję zastępcy burmistrza miasta i gminy Ińsko oraz 39-letni Paweł P., wówczas policjant w Ińsku, następnie radny i członek zarządu gminy Ińsko.

Przekręt w urzędzie

Antoni K. odpowiadał przed sądem za to, że jesienią 1999 r. przekroczył swoje uprawnienia przez bezprawne dysponowanie mieniem nie będącym własnością gminy Ińsko w ten sposób, że pismem z dnia 4 listopada 1999 r. zezwolił Pawłowi P. na zabranie z drogi 30 płyt jombo o wartości 360 zł jako rzekomo zagrażających bezpieczeństwu użytkowników drogi. Czynu tego dopuścił się w celu osiągnięcia przez Pawła P. korzyści majątkowej i działając na szkodę interesu publicznego - Obwodu Dróg Powiatowych w Chociwlu.

Kradł na potęgę

Paweł P. natomiast miał aż 5 zarzutów. W połowie 2001 r. dopuścił się wyrębu modrzewia i sosny, wartych 626,10 zł, na szkodę Nadleśnictwa Dobrzany. Także w 2001 r. wycinał sosnę i świerk, warte 4166,37 zł, należące do szczecińskiego oddziału Agencji Własności Rolnych Skarbu Państwa. Na przełomie września i października 2001 r. kradł sosnę i świerk, warte w sumie 4102,72 zł, z terenu Nadleśnictwa Drawsko Pomorskie. Wcześniej, bo jesienią 1999 r., ukradł 32 płyty jombo, warte 384 zł, należące do ODP w Chociwlu. Ostatniej kradzieży dopuścił się w 2001 r., w Linówku. Tym razem kradł... wodę. Napełnił staw wodą z ujęcia pozalicznikowego, czym działał na szkodę Przedsiębiorstwa Usług Wodnych i Sanitarnych w Nowogardzie.

Odda prawie 15 tysięcy

Antoni K. został uznany za winnego. Przyjął oszacowaną przez sąd wartość płyt - 484,79 zł. Sąd skazał go na rok pozbawienia wolności w zawieszeniu na 2 lata.
Paweł P. ma orzeczony przez sąd obowiązek wpłaty na rzecz Nadleśnictwa Dobrzany nawiązki w wysokości 2326,02 zł. Na rzecz Nadleśnictwa Drawsko 8205,44 zł. Agencji Własności Rolnej musi zapłacić 4166,37 zł. To w sumie daje kwotę 14697,83 zł. Sąd skazał go na łączną karę półtora roku pozbawienia wolności w zawieszeniu na 3 lata. Ponadto dostał zakaz wykonywania zawodu funkcjonariusza policji na okres 5 lat.

Jeden pracuje, drugi emeryt

Jak poinformowali nas pracownicy Urzędu Gminy i Miasta Ińsko, obecnie Antoni K. pełni tam funkcję inspektora i prowadzi sprawy: ochrony środowiska, związane z drogami publicznymi, z gospodarką mieszkaniową i zamówienia publiczne.
Natomiast w Komendzie Powiatowej Policji w Stargardzie dowiedzieliśmy się, że Paweł P. w grudniu 2004 roku odszedł na emeryturę.

Obydwaj oskarżeni muszą ponieść, na rzecz skarbu państwa, koszty sądowe, w tym po 300 złotych tytułem opłaty. Wyrok jeszcze nie jest prawomocny.