- Jest nie do pomyślenia, żeby mistrz kraju tracił bramkę w takich okolicznościach - mówił po meczu.
Petrescu skrytykował też sędziego.
- Chciałbym się dowiedzieć, kto jest w Polsce mistrzem? W każdym innym kraju mistrza traktuje się w odpowiedni sposób. Nie pytajcie się, o jakie zachowania chodzi. Wiele decyzji sędziowskich było dla mnie dziwnych - mówił zdenerwowany.
Trener Białej Gwiazdy nie był natomiast zły na Marka Zieńczuka, który nie wykorzystał rzutu karnego.
- Marek Dalej będzie wykonawcą jedenastek. To nie problem, jeśli czasem nie wykorzysta się karnego. - stwierdził Petrescu.
Trener odniósł się również do nieobecności w składzie znanych piłkarzy.
- Gołoś jest chory, a Kuźbę musiałem zmienić, ponieważ nie podobało mi się to, co zaprezentował w meczu sparingowym z Bełchatowem - mówił. - Ze wszystkimi zawodnikami porozmawiam osobiście. Nie jestem zadowolony z całej drużyny.
Petrescu pochwalił za to grę rywala Wisły w premierowym meczu rundy wiosennej - Groclinu Grodzisk.
- W pierwszej dziesiątce ligi rumuńskiej nie ma tak dobrze poukładanego zespołu - stwierdził po meczu. - Jestem pod wrażeniem nieustępliwości w grze, choć Groclin grał z nastawieniem na destrukcję.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?