Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zbierają na operację oczu dla sześciomiesięcznego Kubusia z Kluczewa

Wioletta Mordasiewicz [email protected]
Rogówki 6-miesięcznego Kubusia są pokryte białymi plamkami.
Rogówki 6-miesięcznego Kubusia są pokryte białymi plamkami. Fot. Wioletta Mordasiewicz
Dziecko ma szansę widzieć. Potrzebna jest operacja. Rodziców chłopca na nią nie stać. Stąd prośba o wsparcie.

Kubuś urodził się z białymi plamkami na oczach. Wszystko wskazuje na to, że maluch nie widzi. Ma szansę na operację. Wyznaczono ją na 28 października w niemieckiej klinice koło Hannoveru. Koszt to 5 tys. euro. Jednak rodzice chłopca nie są majętni.

- Nasze dziecko nie widzi i bez tej operacji tak pewnie pozostanie - mówi Ewa Balik, mama Kubusia. - Sami nie damy rady uzbierać takiej kwoty. Mamy czworo dzieci. Kredytu też wziąć nie możemy.

Rodzina Balików starała się o to, by Kubusia leczyć i zoperować w Polsce. Chłopczyk przeszedł wszelkie badania. Ale odmówiono leczenia w Szczecinie i w Warszawie.

- Badali go pod kątem zaburzeń metabolicznych - opowiada Grzegorz Balik. - Wykluczono je. Leczyli kroplami, maściami. Nie pomogło. Jeździłem do Centrum Zdrowia Dziecka z krwią syna na badania. Przez telefon powiedziano nam, że nie ma sensu przywozić syna, bo tego nie da się leczyć. Dowiedzieliśmy się, że Kubuś może mieć na oczach blizny.

Dzięki krewnym rodzice nawiązali kontakt z obywatelem Niemiec. Sfinansował on badania dziecka w niemieckiej klinice. Jest gotów ponieść część kosztów operacji Kubusia.

- Chcemy uzbierać pozostałą kwotę - mówią rodzice. - Nigdy nie braliśmy zasiłków, bo pewnie innym rodzinom są bardziej potrzebne. Ale teraz potrzebujemy pomocy.

Balikowie z Kluczewa dopytywali się o możliwość sfinansowania operacji za granicą przez Narodowy Fundusz Zdrowia. Ale boją się, że cała procedura za długo potrwa.

Osoby, które chciałyby pomóc mogą dzwonić do pani Ewy pod nr telefonu 509 34 95 53 , lub do redakcji "Głosu": tel. 91 578 47 28.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński