Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zamykane szkoły w Szczecinie. Prezydent na dywaniku u rodziców

Małgorzata Klimczak [email protected]
Nauczyciele i rodzice chcą, żeby obecna SP nr 64 przy ul. Rayskiego zachowała swoje tradycje i przynajmniej numer szkoły. Na wiceprezydenta Krzyszofa Soskę czekała wczoraj przed drzwiami specjalnie przygotowana tarcza.
Nauczyciele i rodzice chcą, żeby obecna SP nr 64 przy ul. Rayskiego zachowała swoje tradycje i przynajmniej numer szkoły. Na wiceprezydenta Krzyszofa Soskę czekała wczoraj przed drzwiami specjalnie przygotowana tarcza. Marcin Bielecki
Krzysztof Soska, wiceprezydent Szczecina rozpoczął konsultacje z rodzicami i nauczycielami w sprawie połączenia szkół. Na pierwszy ogień poszły SP 54 przy ul. Obrońców Stalingradu i SP 64 przy ul. Rayskiego.

Szkoła Podstawowa 64 ma być zlikwidowana, a w jej budynku zostaną połączone obie placówki pod nazwą Szkoła Podstawowa nr 54.

Rodzice i nauczyciele tej pierwszej szkoły obawiają, że przez połączenie szkoła straci tożsamość, tradycje i praktycznie zniknie z mapy miasta. Na budynku SP 64 wisi nawet kartka do wszystkich rodziców z protestem przeciwko łączeniu.

- Obawiamy się, że jak przyjdą dzieci i nauczyciele z tamtej szkoły, to będą lepiej traktowani niż nasze dzieci, a nasi nauczyciele, do których jesteśmy przyzwyczajeni, stracą pracę - mówią zgodnie rodzice spotkani przed szkołą.

Spotkania z radami pedagogicznymi radami rodziców w obu szkołach odbywały się za zamkniętymi drzwiami, ale prezydent wyszedł z nich w dobrym nastroju.

- Jestem podbudowany po obu spotkaniach, ponieważ mam wrażenie, że nauczyciele rozumieją konieczność zmian - mówi prezydent Soska. - Spotkania były bardzo rzeczowe. Nauczyciele wyrażali obawy, że stracą pracę w wyniku połączenia, ale ten proces nie przewiduje redukcji personelu. Nauczyciele muszą jednak być przygotowani na to, że jak będzie mniej uczniów, to będą mieli mniej godzin lekcyjnych, ale to nie jest wpływ akurat tej restrukturyzacji.

Szkoła Podstawowa nr 64 podkreślała przywiązanie do tradycji. Wszyscy chcieliby, żeby zachował się numer szkoły. Według planu miasta wygląda to tak, że jak się łączy szkoły, to pozostaje numer niższy. Prezydent nie wyklucza jednak zmian, jeśli nauczyciele wyrażą taką chęć. Padła propozycja, żeby pozostawić nazwę Szkoła Podstawowa nr 64 im. Janusza Korczaka, czyli zachować obecne imię SP 54. Te kwestie pozostają do dyskusji.

- Szkoły które obejmiemy planem restrukturyzacji w przyszłości chcemy potraktować szczególnie - mówi Krzysztof Soska. - Przy SP 64 chcemy zrobić duże boisko, wprowadzić specjalne programy jakościowe. Przemyśleliśmy ten pomysł i chcemy do niego przekonać nauczycieli i dyrektorów szkół.

Dzisiaj prezydent o godz. 14.30 spotka się z radą pedagogiczną w Gimnazjum nr 8, o godz. 15.30 z radą Gimnazjum nr 3 Do pracy przystępują także radni komisji ds. edukacji. Dzisiaj będą omawiać połączenie SP 54 i SP 64.

Czytaj e-wydanie »

Motoryzacja do pełna! Ogłoszenia z Twojego regionu, testy, porady, informacje

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński