Wysoka porażka Chemika w Trójmieście, Pogoń II pokonała Energetyk

Trzecia porażka z rzędu Energetyka to przygnębiająca wiadomość dla kibiców z Gryfina. Przypominają im się najgorsze momenty w bieżących rozgrywkach. Już raz w środku sezonu przydarzyła im się "czarna seria" trzech kolejnych porażek. Tym razem gryfinianie przegrali z: Bałtykiem Gdynia (0:1), Kotwicą Kołobrzeg (0:4) i w minioną środę z Pogonią II Szczecin (0:1). Brak punktów w trzech kolejnych meczach oznacza coraz mniejszy brak szans na utrzymanie się w lidze. Początek rundy rewanżowej podopieczni Marka Nikitińskiego mieli niespodziewanie dobry. Byli nawet 4. siłą ligi na wiosnę, ale ostatnie wyniki sprawiają, że spadli na 11. lokatę. Najważniejsze jednak są całościowe statystyki. Tutaj Energetyk wypada blado - 14. pozycja z 20 punktami i 6 punktów straty do wyżej ustawionego Chemika Police. Do końca sezonu zostało już tylko 5 spotkań. Przeciwnik gryfinian zgarnął 3 punkty i dzięki temu awansował z 8. na 5. pozycję. Pogoń II Szczecin "odkuła" się po ostatniej porażce z Bałtykiem Gdynia (1:2). Jedynego gola w meczu zdobył Kamil Zieliński. To dopiero 4. gol napastnika w III lidze. W poprzednim sezonie kończył rozgrywki Młodej Ekstraklasy z 13 trafieniami. Nie to jest jednak najważniejsze, ale utrzymanie się w III lidze. Tylko katastrofa mogłaby zagrozić rezerwom Pogoni Szczecin w osiągnięciu celu.

Pogoń II Szczecin - Energetyk Gryfino 1:0 (1:0)
Bramka: Zieliński (40). Pogoń II: Kudła - Marczuk, Murawski, Lisowski, Matynia, Kapelusz, Walski (60 Wojtkowski), Fijałkowski (67 Kotłowski), Kort, Kun (60 Listkowski) Zieliński (65 Pogorzelczyk).
Energetyk: Horodyski - Chamera, Łazarz, Grąbczewski, Piskorowski, Aleksandrowicz, Adamczak, Żeglin, Filiks (75 Zakrzewski), Kutasiewicz, Kuchcik (55 Horba).

Przed meczem Bałtyk Gdynia i Chemik Police sąsiadowali ze sobą w tabeli i walczyli o punkty na wagę złota. Po spotkaniu... cóż, policzanie mają już siedem punktów straty do GKS Manowo. Zespołowi trenera Mariusza Szmita będzie trudno się utrzymać, jeżeli z ligi spadać będą więcej niż trzy zespoły. Nie minął pierwszy kwadrans, gdy Chemik stracił gola. Po faulu bramkarza, Grzegorza Otockiego w polu karnym, jedenastkę wykorzystał Dettlaf. Strzelec gola zamienił się w asystenta i po pół godzinie było 2:0. Druga połowa miała podobny przebieg. Policzanie się starali, odsłaniali, ale gol padł dla gospodarzy. Honorowe trafienie zaliczył dla Chemika Mateusz Pakosz. Pomocnik wykorzystał sprytne rozegranie rzutu wolnego i trafił do siatki zza linii pola karnego. Przyjezdnych dobił w 90. minucie Szymon Rychłowski.

Bałtyk Gdynia - Chemik Police 4:1 (2:0)
Bramki: Marcin Dettlaf (14-karny), Radosław Krysiński (32), Tomasz Piekarski (89), Szymon Rychłowski (90) - Mateusz Pakosz (84).
Chemik: Otocki - Bieniek, Hajdukiewicz, Nawrolski, Szewczykowski (76 Bącler), Krawiec, Pakosz, Skowron (46 Maśniak), Chodorowski, Cyruk, Filipowicz.

Pozostałe wyniki: Polonia - Pomorze 0:1, Koral - Gwardia 1:3, Bałtyk - GKS Manowo 2:1, Cartusia - Arka II 3:2, Kaszubia - Kotwica 2:3.

TABELA m pkt BR
1. Kotwica 25 50 55-26
2. Gwardia 25 44 30-19
3. Bałtyk Koszalin 25 42 42-21
4. Drawa 24 40 38-28
5. Kaszubia 25 40 39-33
6. Pogoń II 25 38 45-42
7. Cartusia 25 37 34-32
8. Pomorze 25 37 35-43
9. Bałtyk Gdynia 25 35 34-30
10. Arka II 25 35 35-29
11. Lechia II 24 35 48-41
12. GKS Manowo 25 33 31-32
13. Chemik 25 26 25-35
14. Energetyk 25 20 18-35
15. Koral 25 20 24-55
16. Polonia 25 18 17-49

W następnej kolejce: Chemik - Pogoń II, Energetyk - Kaszubia.