Wszystkie staną wkrótce w różnych miejscach miasta. Potrzeba jednak kogoś, kto przywiezie je do Świnoujścia.
Na przykład przy ulicy Grunwaldzkiej, Matejki, a także w rejonie promenady. To miejsca, w których od dłuższego czasu członkowie STOZ i jego sympatycy regularnie dokarmiają koty.
- W sumie zajmuje się tym około dwadzieścia osób w różnych częściach miasta - mówi Józef Tomasiewicz, prezes STOZ. - Robią to za własne pieniądze. My też staramy się w miarę możliwości kupować pożywienie.
STOZ postanowił wybudować budki dla kotów, bo zbliża się zima. Towarzystwo dogadało się z Zakładem Karnym w Goleniowie, że budki zrobią więźniowie.
- Powinny być gotowe w ciągu kilku, kilkunastu najbliższych dni - mówi Józef Tomasiewicz. - Mamy tylko problem z dowozem. Dlatego szukamy sponsora, który zgodzi się zapłacić za transport lub użyczy nam duży samochodów.
Każdy, kto chciałby pomóc, proszony jest o kontakt z członkami towarzystwa pod numerem telefonu 322 40 90 (siedziba mieści się w byłej przychodni zdrowia przy ul. Dąbrowskiego).
Towarzystwo ma żal do władz miasta, które odmówiły im pieniędzy na budowę budek.
- Poprosiliśmy o tysiąc złotych i usłyszeliśmy, żebyśmy sobie wzięli te pieniądze z dotacji - mówi Józef Tomasiewicz. - Pięć tysięcy złotych rocznie. Płacimy z tego rachunki za naszą siedzibę. Pieniądze na budki dali nam w końcu sponsorzy.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?