Fantastyczną rybę na wieczerzę wigilijną złowił Ireneusz Jońca, wędkarz z Bornego Sulinowa. Dorsz waży ponad 16 kilogramów.
Zresztą ponad 16-kilogramowego dorsza wystarczyłoby na przynajmniej kilka Wigilii.
Z dorszami w Bałtyku nie jest chyba tak najgorzej, skoro na wędkę panu Irkowi udało się złapać taki okaz.
- To największy dorsz, jaki kiedykolwiek udało mi się złowić, ważył 16,2 kg i został zgłoszony do złotego medalu Polskiego Związku Wędkarskiego - mówi I. Jońca. - Podejrzewam także, że jest to największa sztuka, jaką złowili wędkarze z powiatu szczecineckiego.
Pan Irek wybrał się na połów na Bałtyku na kutrze Baltic Lady 2 przystosowanym do amatorskich połowów wędkarskich. Wspaniałego dorsza wyłowiono w okolicach Ustki. Ryba skusiła się na seledynowy pilker z czerwonym grzbietem przy wietrze południowo-wschodnim. Fachowcy wiedzą o co chodzi.
Nasz Czytelnik wędkuje od dawna (okolice Bornego Sulinowa i całe Pojezierze Drawskie to wędkarski raj), ale wyprawy w morze zajmują go od trzech lat. - Koledzy uznali, że taki połów to świetna okazja do promocji naszego wspaniałego sportu - dodaje I. Jońca.
Dorsz będzie ozdobą świątecznego stołu i zastąpi tradycyjnego karpia. Jest go tak dużo, że pan Irek zaopatrzył w bałtycki smakołyk kilka zaprzyjaźnionych domów.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?