Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wampir? Nie, to była kobieta skazana za czary. Sensacyjne wyniki badań!

Paweł Ukraiński
Zespół PUM w Szczecinie, który przeprowadzał badania, znany jest m.in. z prowadzenia Polskiej Bazy Genetycznej Ofiar Totalitaryzmów, projektu, w ramach którego zidentyfikowano przeszło 90 ofiar zbrodni komunistycznych i niemieckich, m.in. Danutę Siedzikównę „Inkę”, Hieronima Dekutowskiego „Zaporę” czy Zygmunta Szendzielarza „Łupaszkę”

Takiego obrotu sprawy nikt się nie spodziewał! Wampir z Kamienia Pomorskiego, o którym rozpisywały się media ogólnoświatowe, to tak naprawdę kobieta, najprawdopodobniej ofiara procesu o czary przeprowadzonego przez kapitułę katedralną.

Wszystko rozpoczęło się w 2014 roku. Podczas prac archeologicznych prowadzonych w Kamieniu Pomorskim na tzw. Kwartale Dominikańskim natrafiono na nietypowy pochówek datowany na XVI - XVII wiek. Odkryty szkielet w opinii archeologa prowadzącego wykopaliska mógł być pochówkiem antywampirycznym. Wskazywały na to dosyć nietypowe cechy - w ustach umieszczony był fragment cegły, a kość udowa i piszczelowa były przewiercone na wylot. Pochówek znajdował się na skraju cmentarza, w odległości kilku metrów od kolejnych odkrytych pochówków. Cmentarz prawdopodobnie funkcjonował do końca XVII wieku.

Najpierw był wampir

Według analizy antropologicznej wykonanej po odkryciu, szczątki należały do mężczyzny, który w chwili śmierci miał około 45-55 lat. Oceniono, że miał ciemne włosy i oczy i około 160 cm wzrostu. Uznano wówczas, że był to pochówek antywampiryczny. Cegła umieszczona w ustach i kołki wbite w nogi miały być próbą powstrzymania zmarłej osoby przed powrotem zza grobu. Szkielet mianowano wampirem z Kamienia Pomorskiego. Trafił do ogólnoświatowych mediów.

W 2017 r. specjaliści z Pomorskiego Uniwersytetu Medycznego w Szczecinie, na prośbę dyrektora Muzeum Historii Ziemi Kamieńskiej Grzegorza Kurki, przeprowadzili ponowne badania szczątków.

Przeprowadzono pełen panel badań - od ponownej analizy antropologicznej, poprzez badania medyczno-sądowe, tomografię komputerową, skanowanie 3D do najnowocześniejszych badań DNA. I dokonano rewolucyjnych ustaleń.

Teraz to czarownica

Największym zaskoczeniem było ustalenie, że badany szkielet należał do kobiety. W chwili śmierci miała 65 lub więcej lat, blisko 170 cm wzrostu, a włosy koloru blond oraz niebieskie oczy. Pochodzenie etniczne ustalono na typowo europejskie (haplogrupa H). Obrażenia które były zaobserwowane na kończynie dolnej miały charakter okołośmiertnych - zadano je jeszcze za życia.

Naukowcy oszacowali wiek pochówku na podstawie datowania radiowęglowego na przełom XVII i XVIII w. I teraz przychylają się, że kobieta była oskarżona o czary. Kamień Pomorski był miejscem, gdzie w tamtym okresie procesy o czary przeprowadzane były przez kapitułę katedralną.

Przedwojenny kamieński historyk Rudolf Spuhrmann pisał:

„W drugiej połowie XVII wieku w Kamieniu prowadzono walkę z czarownicami. Kroniki zawierają sprawozdania z wielu procesów przed kapitułą katedralną. Rada miasta miała do całej sprawy trzeźwy i sceptyczny stosunek, ale do wydarzeń się nie wtrącała”.

Król Fryderyk Wilhelm I 25 czerwca 1715 r. zabronił prześladowania czarownic i skazywania ich na śmierć, jednak proceder ten mógł być jeszcze przez jakiś czas stosowany. W inwentarzu Zespołu Akt Kapituły Kamieńskiej z lat 1478-1823 pod pozycją 544 odnotowano cztery procesy, które przeprowadzone zostały przez Kapitułę. Na podstawie źródeł wiemy, że 30 grudnia 1679 r. ostatnią osądzoną i spaloną na stosie była Petra Krügers ze Skarychowa. Jednak pomimo zakazu króla Fryderyka Wilhelma I jeszcze w 1720 r. odbył się prowadzony przez Kapitułę proces o czary Martina Ohmsche z Chrząstowa.

Dzięki badaniom genetycznym i dokumentom z procesów o czary pojawia się szansa na identyfikację znalezionej osoby. Naukowcy zamierzają zrekonstruować wygląd twarzy kobiety, bazując na najnowocześniejszych metodach analizy DNA w kierunku ustalenia cech fenotypowych.

Cała ta nauka

- Badany przypadek pokazuje, jak najnowocześniejsze metody antropologiczne, medyczne i oczywiście genetyczne są wstanie rzucić zupełnie nowe światło na znaleziska archeologiczne i historyczne. Analizowany przypadek jest wyjątkiem na skalę światową. Do tej pory nie przebadano tak szczegółowo ofiary oskarżonej o czary. Dzisiaj stoimy na progu rewolucyjnych odkryć. Jeżeli chodzi o badania archeologiczne i antropologiczne, nowe metody genetyczne zaczynają być niezbędnym narzędziem w tych badaniach i dają niebywałe efekty, co możemy zobaczyć na przykładzie kobiety z Kamienia Pomorskiego - mówi dr hab. Andrzej Ossowski.

- Określenie płci zmarłej osoby zmieniło całkowicie dotychczasowe wyobrażenie o zmarłej prawdopodobnie podczas tortur kobiecie. Badania są prawdopodobnie pierwszymi tego typu na świecie. Dzięki nauce możemy dowiedzieć się, jaki los spotkał kobietę posądzoną o czary i jest ona świadectwem niechlubnej historii Europy związanej z procesami i skazywaniem niewinnych ludzi na śmierć - podkreśla dyrektor Muzeum Historii Ziemi Kamieńskiej Grzegorz Kurka.

___________________________________________________________________________________________

CZYTAJ TEŻ:

Gorzowski policjant zmarł w Świnoujściu w niejasnych okolicznościach. Brał udział w odprawie gorzowskich policjantów.

  • Około godz. 2 w nocy w ośrodku szkoleniowym policji w Świnoujściu zginął policjant lubuskiej policji. To szef oddziału antyterrorystycznego.
  • Wypadł z pierwszego piętra i upadł na głowę.
  • Mimo pomocy kolegów nie udało się go uratować.
  • Minister spraw wewnętrznych i administracji odwołał komendanta wojewódzkiego i zastępcę lubuskiej policji.
  • Nie wyklucza też kolejnych dymisji po zbadaniu sprawy. Wyjaśnieniem okoliczności zajmuje się prokuratura, policjanci i wydział wewnętrzny MSWiA.

CZYTAJ WIĘCEJ:

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński