Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W Stargardzie brakuje parkingów

Wioletta Mordasiewicz
Parkowanie aut na chodnikach stało się zarzewiem ostrych konfliktów na os. Zachód. - Popołudniami są pozastawiane całe chodniki, nie można przejść - mówi pan Ryszard.
Parkowanie aut na chodnikach stało się zarzewiem ostrych konfliktów na os. Zachód. - Popołudniami są pozastawiane całe chodniki, nie można przejść - mówi pan Ryszard.
Brak miejsc parkingowych w mieście daje się we znaki nie tylko kierowcom. Cierpią z tego powodu także piesi.

Najgorzej jest na osiedlu Zachód. Na tym tle dochodzi tam do regularnych spięć i kłótni pomiędzy użytkownikami osiedlowych dróg.

Niedostatek parkingów, to jeden z głównych problemów do szybkiego rozwiązania przez włodarzy miasta. Z dnia na dzień staje się coraz większy, bo aut, w przeciwieństwie do parkingów, przybywa w błyskawicznym tempie. W tej sprawie do redakcji "Głosu" regularnie docierają skargi mieszkańców. Na os. Zachód problem jest na tyle poważny, że stał się zarzewiem sąsiedzkich konfliktów. Tak jest chociażby w bloku nr A 9.

- Mamy dość - żali się Ireneusz Królikowski z os. Zachód. - Kierowcy parkują niezgodnie z przepisami. Zastawiają cały chodnik, że przejść nie można. Mamy blisko garaże. Żeby dostać się do domu trzeba iść ulicą. Ten sam problem mają matki z wózkami.

Jeżdżą za szybko

Obrońcy spokoju przy bloku A 9 doprowadzili do zamontowania na uliczce progu zwalniającego. Ale to nie pomogło. Zamiast zwalniać, piraci drogowi zaczęli jeździć po chodniku. Po interwencji mieszkańców postawiono na nich metalowe słupki. Teraz pojawił się problem z zastawianiem chodników. Niektóre z nich są tak wąskie, że zostawienie przepisowego 1,5 metra dla przechodnia nie wchodzi w grę.

- A przecież kilkanaście metrów dalej jest parking - dodaje pan Ryszard. - Ale oni po prostu uparli się na nasz chodnik.

- Na osiedlu jest za mało miejsc postojowych - denerwują się zmotoryzowani. - Gdy wracamy z pracy, pobliski parking jest już zajęty. Niby gdzie mamy parkować? Niech w końcu miasto coś z tym zrobi! Jesteśmy szykanowani dlatego, że mamy samochody?

Strażnicy są rozdarci

Moim zdaniem

Stanisław Kazimierski, inżynier miasta
- Zleciliśmy specjalistycznej firmie z Poznania, by zajęła się rozwiązaniem problemów z parkowaniem. Ma określić, gdzie na jezdniach czy chodnikach mogłyby powstać nowe miejsca postojowe. Ma sprawdzić też, w których miejscach ewentualnie można zbudować wielopoziomowe parkingi. Na tej podstawie podejmiemy dalsze kroki, by miejsc w mieście przestało w końcu brakować.

Na os. Zachód wiele razy interweniowała straż miejska.

- Tam są dwie grupy mieszkańców o odmiennych oczekiwaniach - tłumaczy Wiesław Dubij, komendant straży miejskiej. - Jak interweniujemy w sprawie zajmowania chodników, to są skargi, że miejsc parkingowych jest za mało. Nie ma co wkładać tam kija w mrowisko.

Skargi mieszkańców dotarły do urzędu miejskiego.

- Większych zmian tam nie będzie - informuje Stanisław Kazimierski, inżynier miasta. - Przy bloku A9 wstawiliśmy słupki, postawiliśmy znak "strefa parkowania", wyznaczyliśmy miejsca, gdzie można auta stawiać. Kierowcy mają postępować zgodnie z oznakowaniem. Jeśli więc są zakazy, to powinni je respektować.

- Z bólem serca będziemy te przepisy egzekwować - mówi Wiesław Dubij ze straży miejskiej. - Zdajemy sobie bowiem sprawę, że miejsc do parkowania jest zdecydowanie za mało. Nie tylko na os. Zachód.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński