Dla dzisiejszych rywali mecz o wojewódzkie trofeum to ostatnia szansa na wywalczenie trofeum w kończącym się sezonie. Na kolejkę przed końcem rozgrywek III ligi rezerwy Pogoni nie mają już szansy na awans, podobnie w przypadku czwartoligowego Bałtyku.
Rezerwy Pogoni są obrońcą trofeum, które w ub.r. zdobyły po wygranej w finale 2:0 z Vinetą Wolin. Jeżeli powtórzą sukces, to zostaną dopiero drugą drużyną, której udał się obronić trofeum ZZPN. Wcześniej uczynił to Świt Szczecin, triumfator z lat 2020 i 2021. Warto przypomnieć, że Pogoń II była pierwszym zwycięzcą PP w edycji Zachodniopomorskiego Związku Piłki Nożnej. W 2001 r. pokonała w Łobzie Leśnika Manowo (3:1). Ubiegłoroczny triumf był jej drugim w tych rozgrywkach, w drugim występie w finale.
Bałtyk od 2001 r. grał w finałach pięciokrotnie. Trzy razy kapitan koszalińskiej drużyny wznosił trofeum do góry. Ostatnim był Krystian Krauze, po finale z 2018 r., w którym Bałtyk niespodziewanie wygrał w Kołobrzegu z Kotwicą. Krauze był zresztą autorem jedynego gola w tym meczu. Wcześniej koszalińska drużyna sięgała po PP ZZPN w 2011 i 2013 r. Ostatni raz w finale grała w 2020 r., ulegając na swoim stadionie 0:3 Świtowi.
Drogę do tegorocznego finału, Bałtyk rozpoczął od 1/16 finału, pokonując Gwardię Koszalin 2:1. W kolejnej rundzie podopieczni trenera Łukasza Korszańskiego zdeklasowali 7:0 Mechanika Bobolice. Znacznie trudniejszą przeszkodą okazała się Wieża Postomina. Bałtyk zremisował na jej boisku 1:1, a awans zapewnił sobie dopiero w karnych. W walce o finał, wygraną 2:0 z Flotą Świnoujście zapewniły 2 gole rozgrywającego świetny sezon Adriana Cybuli (33 gole - 28 w IV lidze i 5 w PP).
Pogoń II również rozpoczęła walkę od 1/16 finału (wygrana 3:1 z Odrą Chojna). Następnie zespół prowadzony przez Pawła Ozgę wyeliminował Dąb Dębno (9:1). Dwie kolejne przeszkody Portowcy pokonali po konkursach jedenastek. Najpierw wyeliminowali Wybrzeże Rewalskie Rewal (w regulaminowym czasie 1:1), następnie derbowego rywala z III ligi, Świt (0:0).
- Pogoń II to przeciwnik utytułowany, wie jak się gra w pucharach. Na pewno jest faworytem. Piłka pisze jednak różne scenariusze. Mamy swój pomysł na ten mecz. Jak zagramy na dobrym, solidnym poziomie, to będziemy do końca w grze - uważa trener Korszański. - Mieliśmy 9-dniowy plan przygotowań do finału. Ostatnie mecze ligowe z Dębem i Flotą potraktowaliśmy jako przygotowanie do niego. Za kartki wypada Radek Mikołajczak, ale reszta jest gotowa do gry. Wciskamy gaz do dechy i walczymy o Puchar Polski! - dodał.
Zwycięzca dzisiejszego meczu wywalczy prawo gry w PP na szczeblu centralnym oraz premię 40 tys. zł. Spotkanie poprowadzi sędzia Marcin Boratyński, a asystować mu będą Marek Arys i Marek Bielanin.
Bilety na mecz kosztują 10 złotych w kasie stadionu (wejście od ul. Stawisińskiego) od godz. 15:30.
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?